Szpiegowsky, FLACZEQ - NAPIERDALAM W KLUBIE v2 tekst piosenki (lyrics)

[Szpiegowsky, FLACZEQ - NAPIERDALAM W KLUBIE v2 tekst piosenki lyrics]

Polewa się drink, rozjebę na bank
Wydzielam nowy szlak, dobrze znany mi smak
Lecę tu jak jebany ptak, złapię was za hak
Mam jebany afrostyle, bujam was
Napierdala jebany bass
Nie mówię wam dzisiaj pass
Mamy na wszystko czas bit co rozkurwia łeb
Obok mnie jakiś jebany zjeb lecę tu na sklep
Kup mi jakąś flachę, aby nagrać ci dogrywkę

Daj tą sukę, zrobię ją na dwa
To jest moja jebana gra gram tutaj za aktora
To jest bardzo dobra pora
Żeby napierdalać w klubie
Po hicie one chcą mnie daj tą sukę
Zrobię ją na dwa

Daj tą sukę to zrobię ją raz dwa
Znakami na bani zostawię autograf
Smutny człowiek, a dogrywa afrotrap
Kurwa, co myślałeś ziomal
Najebany w chuj, no i znowu odpierdalam
Wystrzelony tu, a nie waliłem pasa
Większość raperków zapłakuje nad swym bytem
Potem trochę szczurków i już zajebistе życie

Zacząłem ciąć zwroty po 20 kwietnia
Niе chciałbyś widzieć, jak wyglądała ma ręka
Ale chuj w to już, no i pobawmy się znów
Chociaż mało czasu, dogrywane pozdro flaku

Daj tą sukę, zrobię ją na dwa
To jest moja jebana gra gram tutaj za aktora
To jest bardzo dobra pora
Żeby napierdalać w klubie
Po hicie one chcą mnie
Daj tą sukę, zrobię ją na dwa

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować