Grubson - Chore tekst piosenki (lyrics)
Tomasz Iwanca
[Grubson - Chore tekst piosenki lyrics]
Original Rude Boy Style
Chcesz byś akceptowany przez idiotów to
Zachowuj się jak oni
Sterta robotów zapakowanych w ładny flakonik
Nie znają samych siebie
A chcą świat zmieniać
Nie umieją cieszyć się z małych rzeczy
A co dopiero doceniać
Masz pracę super radość i sukces, a wtedy
Ludzie liżą Ci dupę lub z
Zazdrości sprowadzą do gleby
Niezłe zjeby chciałoby się rzec, a to życie
Będzie płynąć kiedy mocno w nie
(co?) uwierzycie
Jeżeli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie
Ludzkość doceni Cię dopiero za lata
Po tym jak zginiesz
Dlaczego pytasz to widać, potrzeba lat
Żeby ludzkość przyswoiła
Tyle inteligencji ile ty masz
Dzisiaj, ogromna jest przepaść słychać
Trzeba wziąć się w garść
I mocno zacząć oddychać
Mocno zacząć oddychać oddychać
Joooooł
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic
I chuj kogo to obchodzi czy mam żonę czy nie
Czy mam dziewczynę czy co
Dopiero się zaręczyłem
Czy jak sram to piję i jem
Czy ja to carpe diem czy sam się biję kijem
A czy wy zamkniecie ryje?
Nie obchodzi mnie to czy ty dajesz w palnik
Ludzie jak by mogli to by
Ci kurwa weszli do sypialni
A najlepiej do twej głowy (a po co?)
By napierdalać sąsiadkom na twój temat nocą
Masy się pocą, siłują, męczą
Niewiedzą powoli w czym i gdzie
Tkwi ich życia piękno
Ciekawe kiedy klękną albo skumają
Że zniszczyli to własną ręką
I na darmo szukają zatkało kakao
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic
Nigdy nie wiesz dla kogo możesz być uprzejmy
Lepiej dobrymi wspomnieniami się podzielmy
Możesz być dzielny, piękny i gładki
Cudnie władać wokalem
I co z tego jak wnętrze całe masz zardzewiałe
Pełen uroku, a pusty w środku echo (echoooo)
Złodzieje dusz wokół się cieszą
Ten kto przed siebie idzie niczego nie traci
Nie uciekaj przed życiem bo Ci
Się to nie opłaci
Lepiej mieć serdecznych braci
Niż niebezpiecznych wrogów
Więcej zajawek niż nałogów
Się zachowuj jak chcesz - nie wnikam
Wolność wyboru, dla mnie to serca nie zamyka
-Gruby jesteś chory tak wiem ale na bitach
Dobra znikam choć nie miej mnie za Magika
Pozdro z Rybnika
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to
Ale co dzięki temu osiągniesz
(nie wiesz?) powiem ci
Stracisz duszę i nie zyskasz nic