Grubson - EMOTIKONY tekst piosenki (lyrics)
Tomasz Iwanca
[Grubson - EMOTIKONY tekst piosenki lyrics]
Gdy uśmiechasz się do mnie, bezinteresownie
Chce patrzeć w oczy twoje jak niebo głębokie
Łapać w dłonie deeeeszcz łez
Szczęścia, masować skronie, gdy na oddech
Nie ma miejsca
Podziwiać zmarszczki, niczym górskie szlaki
Gdy się złościsz bez powodu
Okiełznać emocje, nie emotki
Podziwiać świat, a nie ekran telefonu
Czuć twój zapach, dotyk, wzrok
Zatopiony w moim i na odwrót
Wymiana energii nie przez fejsa i
Najlepiej face to face
At my place wirtualny świat nie wchodzi w grę
Jejeje! EMOTIKONY, która to prawdziwa ty
Statеk emocji tonie w oceanie danych
EMOTIKONY, która to prawdziwa ty
Statek emocji zatonął w oceanie danych
Doceniam to! gdy unosimy sie wysoko
Kiedy jesteś obok!
Zakazany owoc smakuje całym sobą
Te merytoryczne rozmowy a w tle?
(bo no bo)? cisza jak złoto
Fuck smalltalk, kocham ten naturalny odlot
Emocji skansen namacalny folklor
Mam pełny zasięg na twoją boskość
Niczym fraktale podziwiam w nieskończoność
Pochłaniam prawdę!
Bez filtrów, efektów, masek
Na każdym etapie, odkrywam skarb za skarbem
Żadne! sms-y, foty, czy wideo-relacje
Nie działają na mnie jak twoje wibracje
Zawszeee gdy przy sobie maaam ciee
EMOTIKONY, która to prawdziwa ty
Statek emocji, tonie w oceanie danych
EMOTIKONY, która to prawdziwa ty
Statek emocji, zatonął w oceanie danych