Grubson - Nie tak tekst piosenki (lyrics)
Tomasz Iwanca
[Grubson - Nie tak tekst piosenki lyrics]
Prosto na łepetyne postradał zmysły
Zamienił się w nitrogliceryne
Popadł w samozniszczenie jeden ruch i
Wybuchnie razem z nami
Ludzie cały nasz świat przewrócił
Się do góry nogami, to kamikaze z posiłkami
A my laskę, kładziemy na to zakładamy maskę
Żeby nie było, że to my
A te działania nasze kładą nas na matę
Potem nasze ciała z wielkim żalem
Zamienią się w czerwone korale
Następne do kolekcji diabła i
Tak powstanie makabra
Wystartowała prawda cała
Już pierwsza na zakręcie
Nie zdołają zatuszować przetem parlamencie
Jedno jest pewne, świat postradał zmysły
To boli kurewnie lecz nadzieje nie prysły
Nadzieja matką głupich
A co drugi głupi to ma szczęście
Człowiek zdaje się obojętny na
To coraz częściej z nerwów napięte mięśnie
W głowie grają żałobne pieśni
I oby nie wiecznie
Nie wiadomo jak tak dalej pójdzie to na bank
Świat się zamieni więc stand up!
Usłyszymy tylko płacz, a który
Będzie lepszy, ten
Któremu głowa się bardziej rozpieprzy
Nie chce być pierwszy
Nie chce być wcale w świecie gdzie
Teraz więcej wad niż zalet
Od dziecka, wpajana nienawiść do policji
Człowiek powoli nie odróżnia prawdy od fikcji
Od dziecka, wpajana nienawiść do
Ludzi, innego koloru skóry
Wyznania i kultury
Od dziecka, widoczna wszędzie korupcja
Wałki na każdym kroku, publiczne oszustwa
Przemoc i niemoc wobec
Takiego, naszego świata
Codzienne realia gdy wciąż mijają lata
Codzienne realia, gdy wciąż mijają lata
A my laskę, kładziemy na to zakładamy maskę
Żeby nie było, że to my
A te działania nasze kładą nas na matę
Potem nasze ciała z wielkim żalem
Zamienią się w czerwone korale
Następne do kolekcji diabła i
Tak powstanie makabra
Z tą planetą jest coś nie
Tak, jest coś nie tak, jest coś nie tak
Na niej miłości brak, szacunku brak
Pokoju brak jest coś nie tak z tą planetą
Nie tak z tą planetą, nie tak z tą planetą
Wszędzie tylko pościg za monetą
Pościg za monetą, pościg za monetą
Z tą planetą jest coś nie
Tak, jest coś nie tak, jest coś nie tak
Na niej braterstwa brak, pojednania brak
Szczerej prawdy brak
Jest coś nie tak z tą planetą
Nie tak z tą planetą, nie tak z tą planetą
Jest coś nie tak z tą planetą
Nie tak z tą planetą, nie tak z tą planetą
Jest coś nie tak z tą planetą
Nie tak z tą planetą, nie tak z tą planetą
Wszędzie tylko pościg za monetą
Pościg za monetą, pościg za monetą
Cały świat upadł na zbity pysk
Prosto na łepetynę postradał zmysły
Zamienił się w nitrogliceryne
Popadł w samozniszczenie jeden ruch i
Wybuchnie razem z nami
Ludzie cały nasz świat przewrócił
Się do góry nogami
Bo my tylko żyjemy w pogoni za
Swym panem, w pogoni za hajsem
Na wieki wieków amen
Bo my tylko żyjemy w pogoni za
Swym panem, w pogoni za hajsem
Na wieki wieków amen
Cały świat upadł na zbity pysk