Grubson - P.P.P.P tekst piosenki (lyrics)

Tomasz Iwanca

[Grubson - P.P.P.P tekst piosenki lyrics]

Jedzie pociąg z daleka
Chcesz to na ciebie on zaczeka
Konduktorze łaskawy, nie psuj nam tej zabawy
Od kultury do kultury przekracza granice
Przebija mury
Północ, południe, wschód, zachód
Pędzi pociąg pełen przygód, gód, gód

Kolejny dzień taki sam, nic się nie zmienia
Twoja pamięć RAM już do wyrzucenia
Świat jakiś nudny wydaje się tu
A twardy dysk pusty, miejsca full
Chciałbyś go zapełnić
Ale nie masz czym i jak
Cały czas mniemasz, że coś cię omija
Masz już dość swojej żony, kumpli, szefa
Teren skażony, zamknięta strefa
Wiesz jak się miewa
Prawa i lewa, żyć tak się nie da
Obraz się zlewa
Mówi ziemia do nieba, chciałabym się poczuć


Jak niegdyś Ewa
Urwać jabłko z drzewa (a! ale urwał)
Nic się nie stało, i co teraz kurwa?
Wszędzie czysta woda, bo tu pływam w syfie
Boli mnie już głowa jak rów po lewatywie
Coś się zesrało z moim życiem, w pytę
Mówiąc po żołniersku: "najebało prądu w kitę"
Może jakiś typ mnie uratuje, z dołu dziękuje
Masz opcje, chętnie się nią poczęstuję

Jedzie pociąg z daleka
Chcesz to na ciebie on zaczeka
Konduktorze łaskawy, nie psuj nam tej zabawy
Od kultury do kultury przekracza granice
Przebija mury
Północ, południe, wschód, zachód
Pędzi pociąg pełen przygód, gód, gód

Rzuciłeś wszystko, zostawiłeś w tyle
Inny świat blisko, będzie za chwilę

Pędzi pociąg pełen przygód, a ty w nim
Świat już nie dziwny, a bardziej prawdziwy
Co przedział to inni ludzie, inny kraj
Inny obyczaj zwiedzaj, abyś ciekawych rzeczy
Się dowiedział
Wyczaj co cię najbardziej interesuje i pytaj
Bo kto pyta nie błądzi zazwyczaj
Rób co ci serce i dusza podpowiada
Tu cie nikt do niczego nie zmusza
Taka rada, kto będzie pałą
Nienawiścią głupoty gadał
I stawał się rasistą, ten od razu stąd wypada
Oj biada jak przy wypadzie wpadnie na słup
(jak to sie stało?
On jechoł, ja jechoł i dup i dup)

Jedzie pociąg z daleka
Chcesz to na ciebie on zaczeka
Konduktorze łaskawy, nie psuj nam tej zabawy
Od kultury do kultury przekracza granice
Przebija mury
Północ, południe, wschód, zachód
Pędzi pociąg pełen przygód, gód, gód

Długi tak, że nie widać końca nigdzie
Nie starczy ci życia
By przedziały zwiedzić wszystkie
Na nowych stacjach doczepiają nowe wagony
Taka procedura, a w nich
Nowi ludzie, obyczaje, kultura
Jakbyś akurat się zdecydował
Że nie będziesz dalej
Tym pociągiem podróżował
Bo chcesz się ustatkować, rodzinę założyć
Na dom zapracować, dla dzieci odłożyć
Nowe życie! Możesz tak zrobić, ale żebyś
Pamiętał, że nigdy nie będzie tak jak kiedyś
By znów poszukać nawet się nie fatyguj
Bo już nie odszukasz pociągu pełnego przygód

Taaa tak miało być, tak być powinno
Ciesz się każdą chwilą, zlikwiduj bezczynność
Opiekuj się rodziną i przede
Wszystkim przekazuj miłość

Rusza pociąg w siną dal, znika smutek
Znika żal
Konduktorze łaskawy, nie psuj im tej zabawy
Od kultury do kultury przekracza granicę
Przebija mury
Północ, południe, wschód, zachód
Pędzi pociąg pełen przygód, gód, gód

Pełen przygód, gód, gód
Pełen przygód, gód, gód pełen przygód, gód
Pociąg pełen przygód pełen przygód
Pociąg pełen przygód
Pełen przygód, przygód, przygód
Pełen przygód! Pędzi pociąg pełen
Pędzi pociąg pełen przygód
Pędzi pociąg pełen
Pędzi pociąg pełen przygód
Pędzi pociąg pełen
Pędzi pociąg pełełełełełełełełen przygód

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować