HuczuHucz - Tlen tekst piosenki (lyrics)

[HuczuHucz - Tlen tekst piosenki lyrics]

Czasem żałuję, że mam fotel bez oparcia
Nie mogłem oprzeć się
Żeby nie nawinąć na tym
Bo w sumie wiesz, całe życie jestem farciarz
Ukradłem bit
A teraz muszę jeszcze ukraść cuty
A tak poza tym, to u mnie wszystko spoko

Jak żyjesz Huczu? Dobrze, choć lekko nie ma
Ciągle się bujam po mieście z moją foką
Mamy wyporność
Żeby znowu nie tonąć w problemach
Sokół i Pono powiedzieli co jest w modzie
Ja nie skorzystam i robię tu swoje do bitów
Na przykład - ten ukradłem
Patr00 jak złodziej

No bo nie chciało mi się podbijać do typów
Ogólnie, to mógłbym zmienić ksywę na leniuch
Założyć kapcie i już nie
Śmigać w Air Force'ach
Nikt mnie nie wyda, wolę pozostać w cieniu
Nie wyda
Nawet gdy zmienię tą ksywę na "Forsa"

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować