Kacper HTA - Anioł stróż tekst piosenki (lyrics)
[Kacper HTA - Anioł stróż tekst piosenki lyrics]
No i szukam siebie
Patrz! Jasnego słońca blask nad głową
Znów unosi twarz
Czas daje możliwości i zabiera nas
Zabrałbym Cię tam ze sobą i
Od nowa stworzył świat tak się kurwa nie da
No więc daruj sentymenty
Jak pochodziłbym z Bostonu
Na pewno był bym Święty
Czas jak alimenty, jest go mało albo nic
Jest Ci słabo? Dodaj gazu
Hades lubi z nas drwić
"Jak żyć?" Zapyta milion
Może tysiąc spróbuje
Setka najwyżej coś ugra
A jednostka to przepadnie w tłumie
Bywasz bezradny
Jak Afryka gdy ginęła w dżumie
Co byś zrobił, żeby pomóc
Gdy na prawdę potrzebuję? Ludzie zapomną
Znieczulica jak Kopalnia Wujek
Mój rap - Manifest tak jak
Oni i ja dziś strajkuję
Niech część zrozumie, to najlepsza zapłata
Czujesz? Więcej niż muza
To emocje które wam zostawiam
Quej Quej Natura, wszystko pojmiеsz wnet
Słuchaj sercem swym, wszystko pojmiеsz wnet
Stop na chwilę usiądź odłóż smartfon
Życie jest tutaj
Jak dzieciak chcę z Tobą rozmawiać
To go kurwa słuchaj
Kierujesz go jak tata, nie jak psychopata
Musi w tobie mieć podporę, przyjaciela
Wzór i brata ciężki świat za rogiem
W tych witrynach odbicia
Jak uchronić mam Cię skarbie?
Nie nauczę oddychać
Każdy idzie swoim szlakiem
Chociaż zawsze gdzieś obok nie chcę zdychać
Muszę przecież czuwać nad Tobą
Nad Żoną, nad domem, to nasz kawałek nieba
Chociaż większość docenia to
Dopiero gdy nie ma
Zostawiam wam list, jak jebane wspomnienia
Jeśli komuś to pomaga, no to jest nas dwóch
Siema jestem Kacper no i mam 34 lata
Chociaż nie piję
To się czuję jakbym kurwa latał
Mam tylko chwilę więc nie
Będę Wam przeszkadzał włączam bit, trasę
W końcu mogę do Was wracać
Quej Quej Natura, wszystko pojmiesz wnet
Słuchaj sercem swym, wszystko pojmiesz wnet