Kacper HTA, Bilon, Dawidzior HTA - Bomboclat tekst piosenki (lyrics)
[Kacper HTA, Bilon, Dawidzior HTA - Bomboclat tekst piosenki lyrics]
Skarbie zetrzyj łzy, co złego to nie my
Wiesz przecież nienawidzę
Gdy ktoś puka mi na drzwi
My nie znamy się od dziś więc tysiące ciśnień
Przeżywamy ale i tak byłem jestem
Po dziś dzień
Taki świat, życie, tak się wychowałem
Z nielegalem mówią wychowany po za prawem
Grzeczne dziewczynki lubią złych chłopaków
Szkoda, że nie wszystkie potem
Jeżdzą do zakładów
Wiesz, ryzyko to nałóg, potwierdzi niejeden
Przyciąga cie do mnie
Co odpycha jestem pewien
Mogę poprawić się trochę, ale siebie
To nie zmienię
Nawet jeśli będziesz prosić po
Prostu kocham podziemie
Mała Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przegryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Mała Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przegryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Na zawsze tu jestem, latam za szelestem
Kombinuje, żyję, od życia chcę więcej
Kminię, działam się nie opierdalam
Choć pod prąd, to i tak zapierdalam
Co jest ważne, mieć spokojny kąt
Miłość, rodzinę, to mój cel non stop
Prosto sie kieruje przez te zakręty
Wjeżdzam z buta nie na ręcznym, buwaaaya
My w tym klubie, rozlewamy wódę
Kręcimy tą bibę na scenie to lubię
To kocham, pragnę na, na nic nie zamienię
Na scenie mam energię
Wychowało mnie podziemię
Spełniamy plany, działamy, oddani rap
Kochamy bez granic, tu nie ma nic za nic
A ty co myślisz, co czujesz jak mnie widzisz
Wzdychasz masz kisiel czy nienawidzisz
Jestem człowiekiem z darem
Kiedyś zimnym skurwysynem o
Śmierć się otrałem
Więcej zrozumiałem wciąż więcej widzę, wciąż
Moich ludzi kocham a policji nienawidzę
Bang, bang, stopa, werbel, bass
Hipotonia, Ciemna Strefa, Hemp Gru, Dill Gang
Bomboclat, Fucking la Bloodclat Batman
Hoou, Ziom spierdalamy
Cza, cza, cza brudne ulice
Pfuu, Dill Gang
Ulice brudne, pełne młodzieży trudnej
Proboszcz nie pomaga
Człowiek miksuje z gównem
Gwóźdz wbija w trumnę, ja żyję za nim umrę
Wiatr wieje w oczy, trwa pośćig za mym nurtem
Szutrem, szutrem, dzisiaj palimy froty
Podpięte klamoty jak padną bedą zwroty
Nie, nieuchwytny cel, pada strzał
Dostał w łeb
Szturmem, szturmem, robimy skok na sejm
Nie chcesz to wiej do rękawa łzy se lej
Ani więcej ani mniej, każdy ma tu równą część
Bo, równowaga, rap, dancehall, reggae
Naturalna sprawa tak właśnie gadam
Szlak trafia gada a my palimy frana
Agresywne tracki w przestrzeni bez prawia
Od drania dla drania na system rzucam pawia
Wolna uprawa, Ty mała tańcz do rana, bo
Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przygryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Mała Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przygryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Masz dreszcze, łapiesz się na wejśćie
Wiesz że
Jointa smak tutaj wita cię na wjeździe
Wariaty przy sztukach
Sztuki tańczą w klubach
Wcześniej była wóda teraz obcinka po dupach
Hash, karta, gruda, impreza nie chuda
Jednych bryła koko, drudzy holenderskie cuda
Ejj gandzia, gandzia, gandzia, sensimilia
Rap nawijam czy karta sprzyja czy lipa bez
Plakietki vipa biba, ulica na bitach wiesz
Część mego życia, reprezent ulica
Czy to Śląsk, Rybnik
Moja czy twoja dzielnica
Mała Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przegryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Mała Bomboclat, stopa, werbel, hat
Przegryzasz usta kiedy słyszysz nas na bank
Boy bomboclat, stopa, werbel, hat
Hipotonia Wu i Wu Pe, Fuso, Dill Gang
Bomboclat bomboclat
Bomboclat bomboclat