Kaczor - Ten dzień tekst piosenki (lyrics)
[Kaczor - Ten dzień tekst piosenki lyrics]
To jest ten dzień
W którym bierzesz tylko zwycięstwo
To jest ten dzień
Dziś porażka to jest przekleństwo
To jest ten dzień
To jest właśnie twój wieczór
Ty zrobisz swoje przeciwnościom
Losu na przekór
Dziś jesteś sam
Musisz liczyć tylko na siebie
W tej walce jak w życiu pilnujesz
By nie być pierwszy na glebie
Ciebie obchodzi tutaj tylko zwycięstwo
Wiesz, że będzie ciężko, bierz co twoje
Narzucaj tempo
Tętno wybija rytm od pierwszego gongu
Dzień ostatecznego sądu
Starcie różnych poglądów
I styli, nie możesz sie pomylić w tej chwili
To twoja szansa
Wykorzystasz ją jak Slim w 8 Mili
Ci co mówili kto jest tu
Faworytem nie mylili się
A ty czy siłą czy sprytem powrócisz
Z tarczą nie na niej
Bo tylko to jest w planie
Na punkty czy przez poddanie
Skończyło się czcze gadanie
Tanie chwyty i sztuczki, zbędne emocje na bok
By usłyszeć bite brawo
Jak kiedyś na Kubie Felix Savon
Gali oprawą zachwyca się publika
Lecz to ten dzień należy do zawodnika
Szybka seria w półdystansie do
Nóg i sprowadzenie kontrola w parterze zrobi
Na sędziach wrażenie
Bo na tej scenie dziś gra tylko jeden aktor
W teatrze zwanym walką przedstawienie
W stylu hardcore by być sam dla siebie marką
Musisz zgarnąć cała pulę
Zmierzyć się z bólem
Żeby w ringu zostać królem
Ciężki trening to amulet
Który pozwala przetrwać
Nie przegrać, o resztę nie dbać
Dobrze w tą grę grać
Osiągnąć cel, unieść ręce w zwycięstwa geście
Niech o tej wojnie mówi się
Jeszcze długo na mieście
Nareszcie parter czy stójka gdy
Trzeba będzie bójka
Współgrać ze sobą musi każda komórka
I gdy trzymasz się taktyki
Z narożnika słychać krzyki
Jakiej masz użyć techniki
To knyfy to tricki, które stosujesz od lat
Czy będzie szach i mat dziś
Jesteś kat to już koniec, bo rywal padł
W którym bierzesz tylko zwycięstwo
To jest ten dzień
Dziś porażka to jest przekleństwo
To jest ten dzień
To jest właśnie twój wieczór
Ty zrobisz swoje przeciwnościom
Losu na przekór
Dziś jesteś sam
Musisz liczyć tylko na siebie
W tej walce jak w życiu pilnujesz
By nie być pierwszy na glebie
Ciebie obchodzi tutaj tylko zwycięstwo
Wiesz, że będzie ciężko, bierz co twoje
Narzucaj tempo
Tętno wybija rytm od pierwszego gongu
Dzień ostatecznego sądu
Starcie różnych poglądów
I styli, nie możesz sie pomylić w tej chwili
To twoja szansa
Wykorzystasz ją jak Slim w 8 Mili
Ci co mówili kto jest tu
Faworytem nie mylili się
A ty czy siłą czy sprytem powrócisz
Z tarczą nie na niej
Bo tylko to jest w planie
Na punkty czy przez poddanie
Skończyło się czcze gadanie
Tanie chwyty i sztuczki, zbędne emocje na bok
By usłyszeć bite brawo
Jak kiedyś na Kubie Felix Savon
Gali oprawą zachwyca się publika
Lecz to ten dzień należy do zawodnika
Szybka seria w półdystansie do
Nóg i sprowadzenie kontrola w parterze zrobi
Na sędziach wrażenie
Bo na tej scenie dziś gra tylko jeden aktor
W teatrze zwanym walką przedstawienie
W stylu hardcore by być sam dla siebie marką
Musisz zgarnąć cała pulę
Zmierzyć się z bólem
Żeby w ringu zostać królem
Ciężki trening to amulet
Który pozwala przetrwać
Nie przegrać, o resztę nie dbać
Dobrze w tą grę grać
Osiągnąć cel, unieść ręce w zwycięstwa geście
Niech o tej wojnie mówi się
Jeszcze długo na mieście
Nareszcie parter czy stójka gdy
Trzeba będzie bójka
Współgrać ze sobą musi każda komórka
I gdy trzymasz się taktyki
Z narożnika słychać krzyki
Jakiej masz użyć techniki
To knyfy to tricki, które stosujesz od lat
Czy będzie szach i mat dziś
Jesteś kat to już koniec, bo rywal padł