Kaen - Angielski Trip tekst piosenki (lyrics)
Kaen [Dawid Starejki]
[Kaen - Angielski Trip tekst piosenki lyrics]
Jeden do siedem na karku ja mam
Dorosłe życie mi puka do bram
Wredny, niedobry, ten młody to
Cham, dwójka ziomali, doskonały plan
Żegnamy Sanok, lecimy po kasę, kochana mamo
Wyruszamy w trasę
Dajcie mi siano za pieprzoną
Pracę, wstajemy rano, mój ziomal to Staszek
Polak w tym biurze rozdziela
Wakaty, łapy zacieram, bo będę bogaty
Będzie afera, kochani rodacy
Cwana cholera to diabeł rogaty
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
W fabryce praca to pieprzona
Chłodnia, dwanaście godzin
Tak robimy co dnia
Zimno mi, kurwa, to nie Kalifornia
Wyzyskiwanie to pieprzona zbrodnia
W końcu przychodzi ta pora na czek
Skurwiel mi mówi: "nie należy się"
Dzieciaka mocno to wali na
Łeb, mocno to, kurwa, zalewa mnie krew
Jebany śmieć znowu na dnie, nie mam na chleb
Nie mam co jeść wchodzę na sklep, biorę, co
Chcę, dobrze to wiem, pieprzony grzech
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Prawdziwy zaczyna się rajd, szama, gadżety
Komputer mi wpadł
Prezenty mama dostanie i brat, najgorsze
Że na to zwierzęcy hype mam
Wchodzę do sklepu, tam cała klasyka: i 2Pac
I Biggie, i Nas, i Richie, ta
I metody fifty, to będzie Dawida
W hipnozie chowana co druga ta płyta
I przypał, i gleba, i głowa do piachu
Narobili znowu Polacy rabanu
A morał historii jedyny, chłopaku
Że nigdy nie kradnij kochanego rapu
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Dorosłe życie mi puka do bram
Wredny, niedobry, ten młody to
Cham, dwójka ziomali, doskonały plan
Żegnamy Sanok, lecimy po kasę, kochana mamo
Wyruszamy w trasę
Dajcie mi siano za pieprzoną
Pracę, wstajemy rano, mój ziomal to Staszek
Polak w tym biurze rozdziela
Wakaty, łapy zacieram, bo będę bogaty
Będzie afera, kochani rodacy
Cwana cholera to diabeł rogaty
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
W fabryce praca to pieprzona
Chłodnia, dwanaście godzin
Tak robimy co dnia
Zimno mi, kurwa, to nie Kalifornia
Wyzyskiwanie to pieprzona zbrodnia
W końcu przychodzi ta pora na czek
Skurwiel mi mówi: "nie należy się"
Dzieciaka mocno to wali na
Łeb, mocno to, kurwa, zalewa mnie krew
Jebany śmieć znowu na dnie, nie mam na chleb
Nie mam co jeść wchodzę na sklep, biorę, co
Chcę, dobrze to wiem, pieprzony grzech
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Prawdziwy zaczyna się rajd, szama, gadżety
Komputer mi wpadł
Prezenty mama dostanie i brat, najgorsze
Że na to zwierzęcy hype mam
Wchodzę do sklepu, tam cała klasyka: i 2Pac
I Biggie, i Nas, i Richie, ta
I metody fifty, to będzie Dawida
W hipnozie chowana co druga ta płyta
I przypał, i gleba, i głowa do piachu
Narobili znowu Polacy rabanu
A morał historii jedyny, chłopaku
Że nigdy nie kradnij kochanego rapu
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi
Co by nie było, Polak
Potrafi! Pieprzymy Babilon, polak potrafi
Polak potrafi, Polak potrafi, Polak potrafi