Kaz Bałagane - Dwie głupie dzidy z Woli tekst piosenki (lyrics)

Kaz Bałagane

Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱

[Kaz Bałagane - Dwie głupie dzidy z Woli tekst piosenki lyrics]

Wzięła z tej półki maczugi
Wzięła Redsy i szlugi
Wzięła big bułki dla kumpli, wzięła też gumki
Wszamie kołacze tu pod Wola Parkiem
To takie buły, co tu mają dziury
Dwie głupie dzidy z Woli z Olbrachta
Jadą na sunrise na dwie fury, o
Podjeżdża golf,  ale w środku ma skóry
Za kierownicą jest on, ale z tyłu dwa muły
Poprzedni weekend, to był dla niej tak czuły
Może jak skończy się trip, może coś
Z tego tu będzie, chuj wi, o
Podwoził wtedy na lipo do brata
Był taki miły i czekał
Ona czekała, kiedy on czekał na katar
Razem czekali i nie było świata, o
Podjeżdża passat
Mają tu taką śmiechową naklejkę
"Po co tu jeździć
Jak można latać?" i liście grassa



Leci biała mewa przez Ekwador, kto nie skacze
Pies, oczy mordo jak pokemon Tazo
Tu się mordo tańczy, tu się łamie
Prawo, balas się coś spruł
Balas chciałby dostać gazem

Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli

Jadą Prymasa na drugie zakupy, wóda
Kiełbasa i chińskie zupy
To już kupione, teraz już buchy, dropsy
Wisienki i żółte Gucci
Mówi, żeby z nimi ostrożnie
Że mają dziwny zapłon
Ale wyjebują jak moździerz
To były jego ostatnie
Wita Kołobrzeg, pensjonat stary
Jest kompleks
Niby bez szału, za to jedyne wolne
(jedyne wolne)
Pierwszy dzień to jest rozgrzew
Mają głośniczek JBL
Przeżyją sunrise, pojadą potem na Hel
Miały być dzisiaj balety
Ale urwanie jest chmury
Grilla nie będzie niestety
Kiełbasę smażą maniury
Czujnik dymu w samarze
Z sufitu nie spadnie deszcz
Będą jarały się szlugi
W końcu będzie jarał się jazz

Leci biała mewa przez Ekwador, kto nie skacze
Pies, oczy mordo jak pokemon Tazo
Tu się mordo tańczy, tu się łamie
Prawo, balas się coś spruł
Balas chciałby dostać gazem

Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę

Powoli wchodzi Krajowa i groch
Pobuja nawet ich rock
W pokoju kocioł i kocie są ruchy tych rąk
Ale jest dobry ten prąd
Butelka w dłoni, leci przez okno
To drugie piętro nikt się nie jorgnie mordo
Ona, ta piękność z Woli, lubi dojebać baboli
Na dole krzyki, na dole płacz, leży
Nie rusza się dziad
Trzeba się zrywać na raz
Trzeba się zrywać na raz
Chuj, że dowody na dole spisali
Może się uda tu frana przypalić
Idą na balet do grupy ziomali, w końcu
Raz w roku jest król festiwali, o
Idą deptakiem i śpiewają "Jebać policję"
Wkurwił się typ
"Gazuj tą dziwkę" - mówi Karola
- to druga kumpela
"Dawajcie cwela walimy na pizdę"
Robi się młyn
I poszły buty, robi się młyn i nagle koguty
Bo to policjant i każdy z tej grupy
Najdalej za trzy dni usłyszy zarzuty

Co my tu mamy artykuł 223, "Czynna napaść
Na funkcjonariusza
Z uszczerbkiem na zdrowiu
Od dwóch lat do lat dwunastu" ładna impreza

Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Jadą na wycieczkę, nie wzięły mózgu
Ale wzięły teczkę dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli
Dwie głupie dzidy z Woli

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować