Wac Toja, Kizo - Butla tekst piosenki (lyrics)
Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska
Kizo [Patryk Woziński] Gdańsk, Polska
[Wac Toja, Kizo - Butla tekst piosenki lyrics]
Butla na bar, zaczynamy bal!
Butla na bar, butla na bar
Butla na bar, ajajajaj!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "zaczynamy bal!"
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "ajajajaj!"
Ajajajaj, ajajajaj
Ajajajaj, ajajajaj!
Butla, wódka, łycha, rum
Od tego drinka mam w głowie szum
Na mnie jej szminka porwał mnie tłum
Nie widzę wyjścia i płynę znów
Król, król, król wakacji
Król klimatu letnich akcji
Bum! Bum! Do rana party
Robisz swoje albo się patrzysz
Daj łyka prawdy, gorzkiej jak procent
Olać teatrzyk, zdrowy rozsądek
Smak spełnienia za horyzontem
Rozpalam pragnienia ciała gorące
Ooo! Znasz ten smak, nie ma nic jak ty i ja
Ooo! Life is life, wszystko znika pa, pa, pa!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "zaczynamy bal!"
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "ajajajaj!"
Ajajajaj, ajajajaj
Ajajajaj, ajajajaj!
Wschód mnie często cieszy i martwi, proszę zatrzymaj zegarki
Rolex nie kłamie, czas się podłączyć do ładowarki
Bar the view z fajnym widokiem, jak jechałem tu to jechałem bokiem
"Lucky Punch" leciał z okien, lubię po butli jak kręcisz lokiem
Doceniam i żyję, palę i piję
We włoskiej willi chorwacką rakiję
Piszą, tańczą, kręcą zwiję
Banda mordek, żadne żmije
[Wac Toja:]
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "zaczynamy bal!"
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Butla, butla, butla na bar!
Niunie krzyczą: "ajajajaj!"
Ajajajaj, ajajajaj
Ajajajaj, ajajajaj!