Kleszcz, Dino, Rahim - Między piekłem a niebem tekst piosenki (lyrics)

[Kleszcz, Dino, Rahim - Między piekłem a niebem tekst piosenki lyrics]

Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas
Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas

Niech mi się nie znudzi ciągle kochać ludzi
Patrzeć na nich tak, jakby to był skarb
Z czasem chcę się kłócić, pogoń za nim rzucić
Obudź mnie, gdybym miał zostać sam
Papier cenniejszy niż iskra istnienia
Tutaj pomiędzy piekłem a niebem
Kręci się ziemia
Tutaj odbicie z lustra z czasem się zmienia
Duszy nie ma, umierają marzenia
Sam, sam jak palec nie chcę zostać
Bo-boję sie tego, co może los dać
Obym jak najdłużej przy zdrowych zmysłach
Odróżnić mógł, co to prawda, co fikcja
Oby świat na pokaz mnie nie zwabił
Przy tym oby we mnie, mnie samego nie zabił
Nie!

Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas
Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas

Gdy mówią na mnie Fidiasz
Rzeźbię twarde kamienie swym
Ramieniem jak widia a to oznacza
Że roztacza się przede mną wizja
By nie zmieniać założeń
Co podłoże jak amfibia
A dbać o swój indywidualizm niczym Ibra
Cadabra, magia, danse macabre
Zadra, jakbyś dotknął rogi diabła
Miazga, jakbyś ściągnął hita z wiadra
Potem myśli nagrał, wrzucił na Instagram ty
Nieraz wbijam nogi w życia diagram, by
Teraz wbijać login tu na kwadrat ci
Matnia, którą utkał z niebios magnat i
Szatniarz czeka wciąż przy wyjściu z bagna
Dziś idę o zakład, że jedno masz wyjście
Twe przyjście tu, w ten rozpiździel w asyście
Pięknego snu, czy koszmaru po dziś dzień
Może rzeczywiście nasza Ziemia to czyściec?

Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas
Gdzieś między piekłem, a niebem jest Ziemia
(Ziemia) tutaj czas nas ocenia
Gdzieś między piekłem, a niebem jest czas
(Jest czas) jest czas dla nas

Niech mi się nie znudzi, kochać ludzi zawsze
Inspirować się tym wszystkim, na co patrzę
Zwątpienie istnieje i zakłóca przestrzeń
Nieraz będziesz dźwigał chwile
Te złe te najcięższe
Nieważne czy chcesz, czy nie chcesz
Sensu nie zabrał czas, a to, co kocham
Jak Syzyfa głaz nie staczało się na mnie
Gdy ja ciągle bezradnie
Prawie tu na górze i znowu gdzieś tam na dnie
Kamień spadnie tak, latać jak ptak mogę
Gdy uświadomię sobie
Że skrzydła mam w głowie nie na plecach
Ten co na plecach miał zleciał
Ja na plecach doświadczeń plecak
Między niebem, a piekłem jest świat
W którym każdy z nas nosi swój garb

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować