Kobik - Inzaghi tekst piosenki (lyrics)

[Kobik - Inzaghi tekst piosenki lyrics]

Mówią, że brakuje rapu im
W świecie
W którym wybierasz spośród miliona płyt
Jebani malkontenci
Którym nic nie siada dzisiaj
Chcieliby mnie zamknąć w ryzach-no wybacz
Ja i nawijanie stale jesteśmy jednym organem
A jak umrę to mnie w
Trumnie zanieść mają na wawel
Widzą tylko co modne, ale nie wiedzą co słabe
A jak masz do nas problem to
Niezły z ciebie kaskader oh
Jak jesteś w stanie debaty z własnym obuwiem
To kurwa mać nawet nie podchodź
Nie chce słuchać twoich żali i gówien
Bo nasz hip-hop ma sie bosko
I nie pierdol tandeciarzu
Że sie wystrzelałem z wersów
Bo są dla ciebie za trudne
I nie łapiesz kontekstu
Takie numery to nagrywam dla sportu i bedac
Szczerym nie ma składu jak B.O.R Crew

Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta
Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta

Gdzie nie pojadę wszędzie zbijamy piątki
Małolaci, setboye, taperzy i trueschool'owcy
Szanuje wszystkie dobre mordy
Co chcą tu iść na swoje
A nie dalej sikać w nocnik
To ile masz w metryce koło chuja mi lata
Znam paru dobrych dzieciaków
Z którymi lubię pogadać
Masa wspólnych tematów
Rózny styl rapowania nam siada
Za to kocham to na czym kurwa zarabiam
Jebane trolle nie kumają stylówki
Bo mają IQ temperatury mojej lodówki
Kręcą sobie kino akcji jak Bruce Lee
Węszą tanich sensacji i czekają
Kto się skurwi
Znów, wykładam lache nie pasuję
Do nich wszystkich
I widzę co sie dzieje
Choć nie prowadzę statystyk
Na wasze dziwne rozkminy jestem za bystry
I wierzę tylko w siebie
A nie w in verbal magistryk to Kobik!

Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta
Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta

Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta
Pojawiam się, gdzie trzeba jak Inzaghi
I nie ma takiej opcji żebym tego nie trafił
To solidny zawodnik, jestem z innej parafii
I robię to dla sportu nie kurwa dla zabawy ta

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować