Kobik, Byrak - VOLUME350D tekst piosenki (lyrics)
[Kobik, Byrak - VOLUME350D tekst piosenki lyrics]
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
Teraz idą z nami mordy bez przyczyny
Pamiętam jak się śmiali skurwysyny
Nie po to zaczynałem żeby dać się zjeść
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
Gdy było ślisko, nagle mnóstwo hien
Suko, suko, suko, kurwa mamy cel
Płytki oddech mam, duże ambicje - to ja
Chory na liczne słowa, które nie mają tu jaj
Bang, bang wpadam w shot, zerknę, idę w głąb
"Get Money, get money" - mówi mi to ziom
Nie mogłem się pozbierać tutaj wcześniej
Kazali mi wybierać co jest lepsze
Moje drogi nie są dla Was wytycznymi
To co zrobię i tak będzie miało suko wynik
Wkurwiony ciągle liczę czas
Ziomy pytają ciągle kiedy płyta robi wjazd
Wchodzę by powinąć tego więcej
Płać mi w końcu suko penge
Nie po to zaczynałem żeby dać się zjeść
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
Teraz idą z nami mordy bez przyczyny
Pamiętam jak się śmiali skurwysyny
Kobik
Mówią, że polskim chłopakom tu brakuje luzu
Ciekawe ile miałbyś luzu jakbyś
Się wychował na Podgórzu
Jestem z getta matkojebco, sprawdź meldunek
Jak nie wierzysz wpadnij do KRK
Nawet dam Ci numer 0-1-2 Boy
Bawię się klawo i mija slalom gigant
Zero z Ciebie, brawo, Kobik pało szalom
Bywaj nim nadejdzie starość zwinę
Wam czerwony dywan moi ludzie to rekiny
Więc nie próbuj z nimi pływać
Krzyczę "yyy" jak Master P
Koszę kwit jak Master P
Chcę być kimś jak Master P i
Mieć deal jak Master P
Mało małopolski deal – dla nas całość
Dla Was nic
Dawaj śmiało, jak chcesz z nami iść
Z nami iść
Nie po to zaczynałem żeby dać się zjeść
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
A z takim bagaże to całe nagrywanie
To dla mnie chwila
Witam w Małopolskim stanie, siemano Byrak
Nie po to zaczynałem żeby dać się zjeść
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
Teraz idą z nami mordy bez przyczyny
Pamiętam jak się śmiali skurwysyny
Nie po to zaczynałem żeby dać się zjeść
Z reguły jak odpalę coś jestem na "Nie"
Gdy było ślisko, nagle mnóstwo hien
Suko, suko, suko, kurwa mamy cel