Kobra - #hot16challenge2 tekst piosenki (lyrics)

[Kobra - #hot16challenge2 tekst piosenki lyrics]

Kobra Underdog, zgubiłem kilo parę
Chuj w te parę kilo kiedy jesteś escobarem
Suki dzwonią po dilerach 5 rano Poznań
Ziomy tu piłkują po afterach
Najchłodniejsze lato ever
Młodzi gracze w gucci belt
Starzy coogi sweater
Grają cykacze piano gra melodię huczy werbel
Wale berbele to belvedere
A miałem kurwa przerwę
W głośnikach Fab kiedy wstaję
Z rana, pale peta
Kawa na opakowaniu włoska flaga
19-covid boska plaga gram tu polskie bragga
Z góry patrzy Tomasz Chada
Myślę o tej suce Carole Baskin
Pierdolona suka Carole Baskin
Uważaj na psycholaski, psy ale nie husky
I Judaszy co noszą maski na maski
Mówili no skill, ale ma skill
Sześćdziesiątki prawilniacy odwróceni jak


U Marka Hłaski
Szyją dla ziomali spodnie w paski
Karaluchy chrupią pod podeszwą
Jak jebane chrunchips
Już nie zapłaczę po dziwce
Pamiętam jak płakałem kiedy zginął Nipsey
Płakałem wtedy kiedy odeszli rodzice
Ale każda łza to diament nie
Rzucam ich na ulice, nie!
Wielu nienawidzę, kocham kilku
PdoN ŁAZ tu biegałem z piłką
Dzwonię do mego brata Binka
Ziomy trzymają w gaciach kwit jak
Tancerki w Bada Bing ulice chłodne
Więc nosimy grube kurtki w lipcu
Mam Cię na szczycie listy
Ale nie jak album Clipse’ów
Tęsknię do klubów pełnych dup i cycków
Jak tamtego lata przed apokalipsą Covid
Kobra

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować