Kojot, Oxon, Adrian Burek - Biczfejs tekst piosenki (lyrics)

[Kojot, Oxon, Adrian Burek - Biczfejs tekst piosenki lyrics]

I gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz
(biczfejs) i gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz

Wchodzisz zawsze pewna siebie
Wszędzie, widzę to, oczy błyszczą
Własne zdanie i to wszystko
Jak chcą kiepsko to Ci cisną (nie)
Nawet nie pisną
Ich ambicją jеst Twoją być podobizną
Ty Ty nie upadniesz tam nisko, więc
Peacе, love, w dupie masz to, co myślą
Każdy Ci mówi, co powinnaś, co możesz
Jak się nie uda, jesteś winna, o Boże


(aha) masz być głupia i naiwna
(co?) , przykład - może model kobiety
W tych filmach pomoże
Ale nie Ty, jesteś inna
W odbiorze, zamknięte głowy
Pewnie kilka otworzę (aha)
Nikt Ci nie powie jak masz żyć
Nie powie kim masz być
Kobieta silna szuka wyzwań - bo może
Rzucasz się w oczy na każdej imprezie
Bo świecisz jak gwiazdy na niebie
Dziewczyna zazdrosna, bo przyszła
Z chłopakiem, przycięła jak patrzy na Ciebie
(co?)
Nie będziesz mieć nowej kumpeli, niestety
Bo wkurzasz te laski jak "nie wiem" (ta)
Nieważne, co znaczysz dla ludzi
Lecz ważne jest tylko co znaczysz dla siebie
Nie będziesz lubiana wszędzie
Przy Twoim temperamencie opcja
Duża na spięcie
Ale dalej robisz swoje i masz dalej wywalone
Czy ktoś lubi, czy nie lubi
Czy to fruwa na fejsie
Nie pozwoli na to Twoja duma na
Szczęście, nie, nie myli Twoja mina
Którą wrzucasz na zdjęcie
Ale wiem, że dla Ciebie
Tak naprawdę jest nieważne
Kto Cię lubi i kto Ciebie
Tutaj skuma na wejście

I gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz
(biczfejs) i gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz
(biczfejs)

Tam, gdzie inne łakną tych spojrzeń
Zbyt usilnie
Przez to przeciwnie - ciśnienie zbyt
Łatwo w nich dojrzeć
Kiedy tam wchodzisz Ty, to jakby nowy styl
To jak porównać twarz i avatar
Wielu chce złowić sny
Wśród wielu mnogich wysp tylko
Jedna Ty jak Manhattan
Bo kiedy wchodzisz do pokoju, czas jakby
Na chwilę staje w miejscu
By Ci oddać przestrzeń (przestrzeń)
Cięższe wydaje się powietrze
Tylko wokół Ciebie dziwnym trafem jest
O niebo z goła lepsze
Vibe jak "Ci się nie podoba
- pieprzę", opanowana nawet
Gdy ochota wrzeszczeć
Respekt, siła, by wiele pokonać
Nieszczęść, aura, która sprawia
Że czuję od kopa dreszcze
Nawet nie próbuję Cię wpasować
W jakiś slogan, w głowie słowa nikną
(nikną)
Tak działa na mnie Twoje towarzystwo
Dziś mi kradniesz myśli, królowo bandytko
Swe pazurki chowasz jak kotka
Sprostać mogą dziś nieliczne
Każdy, kto Cię spotka, pozna jaką moc masz
I nie spyta nigdy więcej, mała
Po co Ci ten biczfejs

I gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz
(biczfejs) i gdziekolwiek jesteś, zakładasz
Swój biczfejs, skazana
By błyszczeć każdego dnia (aha)
Wiesz, czego chcesz, nie zważasz na
System, wiesz sama jak myśleć, dlatego masz
(biczfejs)

Bi-bi-biczfejs!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować