Kolektyw FALA, Matwoz, Biaski - Big mac / studio tekst piosenki (lyrics)

[Kolektyw FALA, Matwoz, Biaski - Big mac / studio tekst piosenki lyrics]

Sory, nie zapalę z tobą
Popalanie bucha stało się jebaną modą
Nie będę się chwalił ile wydałem na buchy
Za ile kupuje ciuchy
Ale w sumie jak tak myślę to za dużo w chuj
Twoi ludzie chcą mieć haczyki na insta
Moi jedyne co chcą, to się od niego wyrwać
Nie chcę myśleć już o cyfrach
Zdjęciach, na których co druga
Dupa w kurwę pyszna
A w realu zdeptana jak big mac ej
Pływasz po sieci jak zagubiona rybka
Pewnie gdybym więcej nawijał
To czekałbym na wystrzał
Ale lubię to co robie i
Nie myślę o nagrywkach
Błąkam się bez celu, z braciakami na melo
Potem wejdziemy do gry jak
Lonzo i Lamelo Ball
Bo jesteśmy ballers, obczaj ten performance
Jak wchodzę na beaty
To wjеżdżam w nie jak aventador
Dlatego robię to dość szybko
Niе tracimy dużo czasu nad jedną linijką
Poświęcamy trochę więcej czasu pitym drinkom
Po co się tak stroisz
Wyjebane mam w twój drip ziom

Ej, chcę jeszcze tylko trochę wrażeń
A ostatnio wszystko wokół psuję moją fazę
Nie chcę się zatrzymać, ale chyba ledwo jadę
Ona chciałaby się dosiąść
Ale ledwo daje radę

Właśnie jadę do studio
Różni ludzie różnie o nas mówią
Ale mówi sie trudno jadę do studio
Nie dodaję z tego relacji na insta
No bo w sumie chuj w to
Będę mixować to jutro, ej

Instagram tu goni nas
Wolę jednak czerń i biel
Weź już ten aparat zgaś
Zapal gram, nie ze mną, nie
Nadkładam swej drogi lecę wzwyż powoli
Czy im się powodzi
Jakoś szczerze, nie obchodzi mnie
Błąkam się bez celu z ziomkami po mieście
Jestem jaki jestem
Wyjebane mam w twój respekt
Za ile kupujesz ciuchy za ile kupujesz fury
Ale gdzie w tym wszystkim
Jest twe pierdolone serce?
Oni sa jak big mac, ten big mac
Dla prawdziwych big up, big up
Znowu mija chwila
A ja zamyślony, byłem przygnębiony
Teraz rozluźniony, bo w studio nawijam
I hit the studio, mój ziomek Rico
Bo umie zadymić, już mi wystarczy
Nie ma co się dziwić

Ej, chcę jeszcze tylko trochę wrażeń
A ostatnio wszystko wokół psuję moją fazę
Nie chcę się zatrzymać, ale chyba ledwo jadę
Ona chciałaby się dosiąść
Ale ledwo daje radę

Właśnie jadę do studio
Różni ludzie różnie o nas mówią
Ale mówi sie trudno jadę do studio
Nie dodaję z tego relacji na insta
No bo w sumie chuj w to

Sory, nie zapalę z tobą
Popalanie bucha stało się jebaną modą
Nie będę się chwalił ile wydałem na buchy
Za ile kupuje ciuchy
Ale w sumie jak tak myślę to za dużo w chuj
Twoi ludzie chcą mieć haczyki na insta
Moi jedyne co chcą, to się od niego wyrwać
Nie chcę myśleć już o cyfrach
Zdjęciach, na których co druga
Dupa w kurwę pyszna
A w realu zdeptana jak big mac ej
Pływasz po sieci jak zagubiona rybka
Pewnie gdybym więcej nawijał
To czekałbym na wystrzał
Ale lubię to co robie i
Nie myślę o nagrywkach
Błąkam się bez celu, z braciakami na melo
Potem wejdziemy do gry jak
Lonzo i Lamelo Ball
Bo jesteśmy ballers, obczaj ten performance
Jak wchodzę na beaty
To wjеżdżam w nie jak aventador
Dlatego robię to dość szybko
Niе tracimy dużo czasu nad jedną linijką
Poświęcamy trochę więcej czasu pitym drinkom
Po co się tak stroisz
Wyjebane mam w twój drip ziom

Ej, chcę jeszcze tylko trochę wrażeń
A ostatnio wszystko wokół psuję moją fazę
Nie chcę się zatrzymać, ale chyba ledwo jadę
Ona chciałaby się dosiąść
Ale ledwo daje radę

Właśnie jadę do studio
Różni ludzie różnie o nas mówią
Ale mówi sie trudno jadę do studio
Nie dodaję z tego relacji na insta
No bo w sumie chuj w to
Będę mixować to jutro, ej

Instagram tu goni nas
Wolę jednak czerń i biel
Weź już ten aparat zgaś
Zapal gram, nie ze mną, nie
Nadkładam swej drogi lecę wzwyż powoli
Czy im się powodzi
Jakoś szczerze, nie obchodzi mnie
Błąkam się bez celu z ziomkami po mieście
Jestem jaki jestem
Wyjebane mam w twój respekt
Za ile kupujesz ciuchy za ile kupujesz fury
Ale gdzie w tym wszystkim
Jest twe pierdolone serce?
Oni sa jak big mac, ten big mac
Dla prawdziwych big up, big up
Znowu mija chwila
A ja zamyślony, byłem przygnębiony
Teraz rozluźniony, bo w studio nawijam
I hit the studio, mój ziomek Rico
Bo umie zadymić, już mi wystarczy
Nie ma co się dziwić

Ej, chcę jeszcze tylko trochę wrażeń
A ostatnio wszystko wokół psuję moją fazę
Nie chcę się zatrzymać, ale chyba ledwo jadę
Ona chciałaby się dosiąść
Ale ledwo daje radę

Właśnie jadę do studio
Różni ludzie różnie o nas mówią
Ale mówi sie trudno jadę do studio
Nie dodaję z tego relacji na insta
No bo w sumie chuj w to
Będę mixować to jutro, ej

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować