Koneser - Materac tekst piosenki (lyrics)

[Koneser - Materac tekst piosenki lyrics]

Dodo, what's the word?

Mam objawy odstawienia
Trzy raz widziałem diabła
Nie chcę spotkać Boga teraz
To nie piękny umysł
Chociaż widzę w kontach zera
Ona zlizuje z podłogi
Ale nie wiem skąd ta ściera

To dla moich ludzi w pierdolonym bagnie
Przyzwyczajeni, że jesteśmy na dnie
Zawijam w roladę całą twoją armię
Szmata będzie głodna no to syfem ją nakarmię
Chcę wysadzany diamentami zegarek Cartiera
Obijam twą dupę jak srebrna pantera
Siedzę z bratem
Przeliczamy z tego gówna hajs teraz
Zjadłem tyle barów, zaraz padnę na materac
To dla mego bloku, skurwysynu, gdzie wyrosłem
Sprzedać duszę diabłu
Dla mnie to kurwa zbyt proste
Wpierdalamy dragi, bo ciągle do nich dostęp
Robić te siano, ale kurwa, jakim kosztem

Mam objawy odstawienia
Trzy raz widziałem diabła
Nie chcę spotkać Boga teraz
To nie piękny umysł
Chociaż widzę w kontach zera
Ona zlizuje z podłogi
Ale nie wiem skąd ta ściera

To dla moich ludzi w pierdolonym bagnie
Przyzwyczajeni, że jesteśmy na dnie
Zawijam w roladę całą twoją armię
Szmata będzie głodna no to syfem ją nakarmię

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować