Krzysztof Zalewski - Kurier tekst piosenki (lyrics)

[Krzysztof Zalewski - Kurier tekst piosenki lyrics]

Trzymam klucz do sekretnych drzwi
Ciemne korytarze wszędzie lustra i dym
Ty i ja, nie będzie z tego nic
Ja nie ufam tobie a ty nie ufasz mi
Więc nie mów nic tu nie ma miłości
I nie patrz mi prosto w oczy

Mam taki sen
Choć to daleko,  w końcu dojdziemy tam
Mam taki sen
Że nasze dzieci oglądają nowy świat
Choć każdy dzień być może ostatni
Za mało kul by mnie trafić mam taki sen
Jeszcze pogoda przyjdzie piękna
Jak początek sierpnia

Zniknął świat, zabili mnie
Trzymam twarz w kałuży czy to wizje są złe
Ty i ja, pionki w złej grze
Karty są znaczone, nie wygramy w to
Nigdy nie mów nic o wolności


I nie patrz mi prosto w oczy

Mam taki sen
Choć to daleko, w końcu dojdziemy tam
Piękny sen
Że nasze dzieci oglądają nowy świat
Choć każdy dzień być może ostatni
Za mało kul by mnie trafić mam taki sen
Jeszcze pogoda przyjdzie piękna
Jak początek sierpnia

Ten komunikat płynie do nas
Od lat, od lat, od lat, od lat, od lat

Mam taki sen
Choć to daleko, w końcu dojdziemy tam
Mam taki sen
Że nasze dzieci oglądają nowy świat
Choć każdy dzień być może ostatni
Za mało kul by mnie trafić mam taki sen
Jeszcze pogoda przyjdzie piękna
Jak początek sierpnia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować