Kubi Producent - Mały Świat tekst piosenki (lyrics)
Kubi Producent [Jakub Salepa] Wadowice, Polska 🇵🇱
[Kubi Producent - Mały Świat tekst piosenki lyrics]
Brudny świat, jasne cele, jestem wolny
Opuszczam celę
Trzymam kurs, płynę przed siebie
Chcesz mnie zmienić? Proszę zejdź na ziemię
Widziałem wiele już na tych
Ulicach, piękni smutni ludzie
Zmieniają oblicza
Nie mają zdania i swojego życia
Za plecami wypytują o mnie jak policja
Bardzo boli ich, że mam gest
Zazdrosne rury liczą mój cash
Dwieście gram złota, nowiutki
Dres, środkowy palec, wiesz co? Pierdol się
Nie radzą sobie, zjada ich
Stres, ich szmule chcą, żebym ruchał je
Zamiast czekać na to, aż zrobię coś źle
Lepiej idź do domu i pilnuj jej
SPZ, ZS na tablicach, wrzucam szósty bieg
Zapierdalam jak Kubica
Pełen bak paliwa, opuszczona szyba
Major na głośnikach (W ich oczach panika)
Zegar głośno tyka, ładunki podłożone
Jakby ktoś się pytał, to idę po swoje
Zaraz nowa płyta, ładuję naboje, ta, ta
Ta, ta, ta, ta, ta, koniec
Nie, nie, nie, znów zabija mnie stres
Życie pędzi, ja nie, proszę nie zmieniaj mnie
(Nie, nie) nie mów mi jak mam żyć i co robić
W moim bardzo małym świecie
Nie ma kurwa twojej drogi
Nie, nie, nie, znów zabija mnie stres
Życie pędzi, ja nie, proszę nie zmieniaj mnie
(Nie, nie) nie mów mi jak mam żyć i co robić
W moim bardzo małym świecie
Nie ma kurwa twojej drogi
Patryk i Mati, znowu te młode koty
Się zdarzały ucieczki, darło dresy o płoty
Dziś brak czasu na głupoty i
By słuchać te ploty miałem sny o bangerach
Sny by mieć z tego floty
Kiedyś w starych Nike'ach, pod górę, szutrem
Teraz gablotą bez dachu, obok jej uśmiech
Dzisiaj dla tych dzieciaków
To ja jestem jutrem
Nie zawiodę, bo wiem jak jutro bywa złudne
Proszę, nie mów słowa stres
Bo to wróg numer jeden
Nie uronię żadnych łez
Kiedy gania się za chlebem
Wreszcie mam wymarzone zajęcie
Czuję zajawę byku kiedy podbijasz po zdjęcie
Pamiętaj, gadasz z chłopakiem z ulicy
Nie księciem wiesz jak być człowiekiem
To ja biję piąteczkę
A ty nie pruj się do mnie
Bo twoje życie wcale nie wygląda podobnie
Nie po to bym się komuś upodobać miał
Inwestuję w to na czym się najlepiej znam
Bo mnie kurwa stać palę dobry gram
Korzystam z życia niczym polski Dan Bilzerian
(Woo) nie, nie, nie, znów zabija mnie stres
Życie pędzi, ja nie, proszę nie zmieniaj mnie
(Nie, nie) nie mów mi jak mam żyć i co robić
W moim bardzo małym świecie
Nie ma kurwa twojej drogi
Nie, nie, nie, znów zabija mnie stres
Życie pędzi, ja nie, proszę nie zmieniaj mnie
(Nie, nie) nie mów mi jak mam żyć i co robić
W moim bardzo małym świecie
Nie ma kurwa twojej drogi