Kukon - Mały wóz tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Kukon - Mały wóz tekst piosenki lyrics]

Nie smutno czaisz, tylko dziwnie jakoś
Wyjebałem z bani, toczę hajs maraton
Piję wino twoich starych

Jestem pojebanym żulem
Co Ci się drze do telefonu
I nie pamiętam jaki numer jaki zapach
Jaki masz smak
Moje bloki pokazały mi jak żyć tym
Moje ziomy pokazały mi jak zabić
Głupie suki denerwują słodką głowę
I nie wiem jak sobie radzić z tym
Umiem zgładzić ich piękny syf ich przerasta
Mała zgubo trzymaj mnie za rękę
A jej cycki nie były takie ciepłe, czaisz
To powietrze rozpięło jej stanik
Wyciągam te banknoty z kieszeni
Mogłabyś to zjeść, ty kurwo
Zanim zacząłem latać, tonęli
W białej pościeli zasypiam

Nie smutno czaisz, tylko dziwnie jakoś
Wyjebałem z bani, toczę hajs maraton
Piję wino twoich starych
Palę szlugi i gaszę o twój stanik
Zrobiłem spoko hajs
Trochę lepsze jaranie biorę
Chłopaki puścili punk, tańczę z nią na stole
Mam piętnaście lat, pierdolone piętnaście lat
Mam piętnaście lat, pierdolone piętnaście lat

Brzydki pysk na zdjęciu z tą młodą modelką
Walę syf na wejściu, jeden typ na sześciu
Mój pusty łeb nie rozumie was
Jej pusty seks nie wywołał braw
Jest tak jak mówiłem, czaisz
Nie możemy z tego wyjść nie rozjebani
Mój pusty łeb nie rozumie was

Mój tępy nóż nie zostawił ran
Mój tępy nóż nie zostawił ran
Mój tępy nóż nie zostawił ran
Mój tępy nóż nie zostawił ran
Mój tępy nóż nie zostawił ran

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować