Kukon - Wielcy tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
[Kukon - Wielcy tekst piosenki lyrics]
Ty się nie boisz, lecisz ze mną jak jest dym
Dziwnie się patrzą na ulicy, jebać ich
Nie ma po co wracać do domu
Przecież tam jest syf
Mamy po szesnaście lat i chcemy
Podbijać świat
I zabijemy każdego kto nie pozwoli nam wejść
Widzisz ludzi, przyszli tu jak jeden brat
I każdy wierzy w to, co dzisiaj możemy mieć
W końcu nasz czas, wielki świat
Z moich osiedlowych marzeń
Z moich osiedlowych spraw
W końcu nasz czas, wielki świat
Z moich osiedlowych marzeń
Z moich osiedlowych spraw
Jesteśmy inni jesteśmy silni
Jesteśmy wielcy jesteśmy wielcy
Jesteśmy inni jesteśmy silni
Jesteśmy wielcy jesteśmy wielcy