LEIN - COŚ WIĘCEJ tekst piosenki (lyrics)
[LEIN - COŚ WIĘCEJ tekst piosenki lyrics]
Druga jest edycja no bo wirus z Chin (ej)
Słucham sobie taco, wpłacam siepomaga
Niech na świecie będzie znowu równowaga
2k20 pierwsza płyta wchodzi
Dajcie jeszcze rok, następna już nadchodzi
Za mą motywację, wziąłem se Szcześniaka
Kiedy na marmurze śpiewał będzie draka (wo)
Leci jeszcze Quebo i zagraniczne
Nuty, rapy nie wyginą, jak jakieś mamuty
Słucham sobie dzisiaj znów Romantic Psycho
Lecę po tych wersach jak po pasach Hajto
Może kiedyś uda zrobić mi się feat'a
Będę szczęśliwy jak na track ktoś zawita
I może ma muzyka też wam
Się spodoba, uczę się wciąż
Kolejna mija doba
Teraz czas na refren, jak
Przystało na muzyka
Mam nadzieję że nie dotknie mnie krytyka
To są moje pierwsze kroki w tym hip-hopie
Mam nadzieję że lubicie to co robię
Piszę to na fali challenge hot
16, spełniam swe marzenia
Jestem młody Dżinn
My zawsze jako świat sobie radę
Damy, a dzięki muzyce, dziś wszyscy pomagamy
O co mi tu chodzi z tą jakąś pomocą
Przecież wszyscy ludzie i tak cie zawodzą
Kiedy znowu słyszysz że cię
Zdradziła, chociaż miała kochać
Tak przecież mówiła
Powiedz szczerze co ci wtedy dopomoże
Całe dnie w łóżku, wylanych łez morze
Ale jest coś co zawsze z tobą
Będzie, muzyka w twoim życiu
Zawsze będzie wszędzie (yeah)
Koniec już tych smętów, chcę
Szczęśliwie żyć, muzyka pomaga
Dalej mi w tym być (ej)
Trzeba wstać i działać, jak ludzie sukcesu
Żeby szczęśliwym dojść do życia kresu
Ja będę zawsze podziwiał muzyków
I będę się starał, niezależnie od wyników
Mam nadzieję że ktoś będzie
Słuchał mej muzyki
A ja zawsze będę zbierał plon krytyki
Teraz czas na refren, jak
Przystało na muzyka
Mam nadzieję że nie dotknie mnie krytyka
To są moje pierwsze kroki w tym hip-hopie
Mam nadzieję że lubicie to co robię
Piszę to na fali challenge hot
16, spełniam swe marzenia
Jestem młody Dżinn
My zawsze jako świat sobie radę
Damy, a dzięki muzyce, dziś wszyscy pomagamy
Ja znowu jadę sobie na śródmieście
Kręcę się jak Filip po tym dziwnym mieście
(wo) quebo mówił nie płacze po notre dam
Więc ja też nie płaczę lecz rzucam płytę wam
(ej) cafe belga była miejscem dla
Spokoju, pocztówka powrotem
Starego nastroju (na zdrowie)
Soma zadziałała jak jakiś narkotyk
Muzyka zawsze miała boski dotyk (yeah)
Zawsze czekam mocno, na płyty Hemingwaya
Bardziej niż na filmy od Walta Disneya
Może będą na nic, te moje wywody
Lecz to jest początek muzycznej przygody
Przemyślenia z życia, to moje
Tematy, staram się złamać, muzyczne schematy
Nuta o muzyce, puszczam więc ją
W eter, może będą mówić
Na mnie pan trendsetter
Ostatni refren, jak przystało na muzyka
Mam nadzieję że nie dotknie mnie krytyka
To są moje pierwsze kroki w tym hip-hopie
Mam nadzieję że lubicie to co robię
Piszę to na fali challenge hot
16, spełniam swe marzenia, jestem młody dżin
My zawsze jako świat sobie radę
Damy, a dzięki muzyce, dziś wszyscy pomagamy