Mati, Skor, K2 - Biohazard tekst piosenki (lyrics)
[Mati, Skor, K2 - Biohazard tekst piosenki lyrics]
Nakurwiamy ten haj jak jebnięci
Biohazard w chuj nęci i sędzi
Czekaj momęcik aż swoje wykręci
Słupek rtęci osiąga limit
Strzał ciki pał w twoje rozkminy
Szał turbiny my tak to robimy
Gdy psycho walczy tańczymy czyny
Wow skurwysyny krzyczcie mayday
Kiedy po idei mej wejde
Pora na pay day mamy tego tomy to my
Mamy tego megatony bejbe
Pomyśl będziesz miała IQ jak Caveman
Głos jak Darthvader oczy jak zombie
Narkoprojekcje ja stopy jak Hobbit
Więc nabij tą bletke i weź się zaciągnij
Fo fo fo follow me
Bo kiedy tu rzucam na miasto nasz pakiet
To wal to po płucach to nie dopalacze
To pasmo co sieka inaczej raczej
Odstaw THC i nie pij już alko
Za narko tak o podaj nam kesz
Twoja matka dobrze wie że to ćpiesz
Bo też nakurwia tеn towar jak zwierz
O żesz ty w morde wеź to ogarnij
Styl radioactive jak Mulder i Scally
Wkładamy bombę do twej wyobraźni
Odliczamy aż ci głowę rozwali
Three twoo one eksplozja skali
Wrocisz tu nawet nawet na czworaka
I będziesz to palił jak szalony talib
Biohazard mental fuck up
Biohazard jak pojebany ci ryje banie
Ten bass to dopiero jest hardkor
Bo to był totalnie miękki psychodelik
Po czym będzie twardo
Biohazard jak pojebany ci ryje banie
Ten bass to dopiero jest hardkor
Bo to był totalnie miękki psychodelik
Po czym będzie twardo bardzo
Zapraszam to nie pierwszy raz pamiętam
Ciebie sprzed pięciu lat
Jak tu kręciłeś się wspak
Na karuzeli teraz pacz
Co mam towar nie z tej ziemi
Brat łap Biohazard to dopiero jest hardkore
Tamto to był totalnie miękki psychodelik
Tu będzie twardo bardzo
Ej koleżanko dawaj hajs pierwszy
Raz był za darmo
Teraz płać ten stuff poplącze ci DNA
Masz to gwarantowane jak w MMA
Pierwszy strzał i nokout ohh god gdzie
Jest sufit gdzie jest podłoga
Wszędzie w chuj ludzi zainfekować
Żywe mutacje ludzka stonoga
I yo i buja się głowa mija już druga trzecia
Doba weź tam ziomal ej do lustra zobacz
Na to to żeś się nie przygotował
Hihihihipnoza bierz ten biohazad nie prozak
A babilon wymienisz jak wroga jakbyś
Szedł przez życie na kodach
Haaaaj say bay bay come one let's fly high
Co to za track pyta się
Mnie codzień zainteresowana młodzież
Ha nie powiem ale ma go też pewien człowiek
To więc dawkuje go w chuj sam sobie
I wypuszczam w słowie go i puszczam w obieg i
Nie ma chwili żebym nie był na głodzie
Yo panowie niewiasty ponowienie K2 suma
Styli czego nie kumasz ty
Nazwy co ty nie znasz nazwy
Wypierdalamy dynamit mamy domy każdych
Kiedy leci ten bit to flow
Eksplodują te chawiry jak gwiazdy
To pierdolona stylówa stymu nas
To maksymalny mass tryptyk
Ja nie wiem ile lat na karku
Masz przeszedłeś przez każdy album nasz
Rap kumasz co leci po kablu ja pluje
Nim walka trwa od lat już
Ty posłuchaj sobie chłopaku
Kompaktów bo kiedy to my nawijamy do taktów
To da się uszłyszeć ciszę czterech ścian
I ten cichy szep artefaktów
Pierdole takie rapy pierdole te
Chore stany mam wyjebane
Jak pojebany Ci ryje banie gdy
Do membrany nagle wjeżdża mi
Oddaje to strzał z pyska sadysta ja
Z błyskawicami pociskam po dyskach
To gówno załaduje tobie do pyska
Wjeżdzamy bez stresu w te
Dramy o jezu kochany
Już od dekady okresu dessu
Perflow ci kompresuje słów
Oni mi mówią jezus rapu
Kiedy nawracam na kafoult
I katów co to to do
Kwadratu klimatu mają opanuj
Biohazard jak pojebany ci ryje banie
Ten bass to dopiero jest hardkor
Bo to był totalnie miękki psychodelik
Po czym będzie twardo
Biohazard jak pojebany ci ryje banie
Ten bass to dopiero jest hardkor
Bo to był totalnie miękki psychodelik
Po czym będzie twardo bardzo