MCHserfer - Mury Jerycha tekst piosenki (lyrics)

[MCHserfer - Mury Jerycha tekst piosenki lyrics]

Dwa dni srania pod Odessą
Po wypiciu brudnej wody
Dnia trzeciego obudziłem oczyszczony
Jak ochrzczony saldo dychę thousand hrywien
Do przebycia w kurwę drogi
Szukam gruntu pod zbawienie jak syjonizm
Znam smak koksu i spokoju
Jeden z nich jest luksusowy
Wolę chłód pustyni niż posadzek marmurowych
Spalam gram na nerwy
Muszę zrobić w kurwę floty
LSD wlewa do kubków smakowych
Od dzieciaka lepkie łapy
Ale to już nie cheetosy
Nawyk z czasów kiedy topy
Kosztowały parę złotych
A bezsenna lekcja życia jak nam wyjebało oczy

Tak jak Mury Jerycha (Tak jak Mury Jerycha)
Ciągle kruszę by znieczulić się
Weź już nie martw się dzisiaj
Ciemne chmury pcham na inny dzień

Żyję muzyką bo wszystko zdążyłem jej oddać
Co nie zabije to kontra
My nie ważymy już w uncjach
W stówkach albo gotówka
W butlach lub jointach
Chciałem wyjechać do pola na dojcze
Jеbać to życie i zrobić tam forsę
Nawet nie pytaj dlaczеgo
No bo nie znałem innego
Też miałem chujowe wzorce
Rzeka kryształu płynęła przez wioskę
Ale nie dziwi to w ogóle
Ostatni autobus odjeżdzał tu kurwa o piątej
Dziękuje Bogu, że Tomek pomógł się wyrwać
Nie chciałem by mnie szukała policja, kumplom
Od tego się poryła bania
Rozmawiają z kupą prania tak
Jebniętą w kąt mieszkania
Ja w dwudziestu pięciu krajach chociaż
Dwadzieścia pięć mam zaraz

Tak jak Mury Jerycha (Tak jak Mury Jerycha)
Ciągle kruszę by znieczulić się
Weź już nie martw się dzisiaj
Ciemne chmury pcham na inny dzień

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować