MCHserfer - Jedno płuco tekst piosenki (lyrics)
[MCHserfer - Jedno płuco tekst piosenki lyrics]
Mam młodszych braci jeden ma
Dopiero osiem lat martwię się o nich choć
Na siebie wyjebane mam
Może uda mi się zmienić świat
Jak nie umiem siebie sam
Minął u dilera mnie koleżka
Zanim wyjechałem powiedziałem żeby nie
Walili z mieszka
Zamiast z nim pogadać wole udać
Że go nie znam
Każdy kto tu goni to tu goni ten Amsterdam
Cwaniak cię wyjebał dzwonisz
Ziomom że wyjeżdżasz
Prawda bywa gorzka dlatego
Wolisz stek kłamstw
Ona nie uwierzy w to że padła ci bateria
Ciągle w starym audi chociaż smak na SLS-ka
Kiedy wpada penga to rozchmurza mnie jak M-ka
Robię tyle tracków że już o nich nie pamiętam
W kurwę pale baki takie są tego następstwa
Nabity pełny bak i pełna kielnia
Jak coś ma być puste niech
To będą domy dziecka
Nie było zajebiście nigdy tu za łebka
Ale inni mieli mniej szczęścia
Robię szum jak konwoje w maratonie
Każdy ból przeżywam w tym samym gronie
Pierdole drogowskazy bo dobrze drogę
Znam do piekła
Po sukces nie znam bo właśnie ją nakreślam
Nie ma co się łamać ziomo
Płuco ma jedno odkąd pamięta
On nie płacze i zapieprzam więc
Też kurwa się nie zesraj
Że jest nierówność społeczna i cię
Znowu na coś nie stać
A my znów lepimy hity z chłopakami
Pierdolimy co gadają o nas za plecami
Pijesz wypij zdrowie bo palimy do przesady
Jak by się jutro już miało nie wydarzyć
Robię szum jak konwoje w maratonie
Każdy ból przeżywam w tym samym gronie
Pierdole drogowskazy bo dobrze drogę
Znam do piekła