Metro, Hades - Film (Deluxe) tekst piosenki (lyrics)

[Metro, Hades - Film Deluxe tekst piosenki lyrics]

Jaa zaczynam! Sorry, znowu to moja wina
Znowu zawijam szpinak, płonie jak Hiroszima
Wdycha to, zbliża się blat, oddala się tło
Mój film – syndrom kanabinol

On wypala całe zło, które we mnie wsiąka
Podziemny krąg, walka trwa Mortal Kombat
Fatality niebo limitem, kruszę szczyty
Kręci się wosk, Hip-Hop nigdy nie lubił ciszy
Mam długopisy, kartki – to moje artefakty

Zdarty głos, zdarte buty tak jak Al Bundy
Wyraźny obraz zalewa wiadro czarnej farby
Od środka jestem idealny wolne żarty
Widzę gwiazdy, setki tysięcy galaktyk
Ale skręty zamieniają krótkotrwałą
Pamięć w drzazgi

Nie ma akcji bez reakcji, sam wiesz
Więc nie obwiniaj prawdy i rób
Z nią co chcesz

Siema siema, z tej strony K44
Pozdrowienia dla Niewidzialnej Nerki

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować