Młody Pi - BoJack Horseman tekst piosenki (lyrics)
[Młody Pi - BoJack Horseman tekst piosenki lyrics]
Mam próżnię w sobie, wsysa mnie od środka
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Wszystko się odsuwa i nic nie ma końca
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Oprócz uwagi nic nie możesz mi zaoferować
Czuję się jak BoJack
Jeśli zrobiłem coś dobrze, to pora posprzątać
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Czuję się jak BoJack czuję się jak BoJack
Czuję się jak BoJack czuję się jak BoJack
Pliki, pliki, pliki
Od liczenia mam łzy w oczach
Nie czuję nic, czuję się jak BoJack
Istnieję codziennie, mówią
Że z każdym dniem jest łatwiej
To mam wierzyć w siebie? Czy
Mam wierzyć w prawdę?
Chcesz się z kimś połączyć to
Kiepski pomysł i bujam nogami
W biurze rzeczy zagubionych
Nic nie uszczęśliwia nas stale
Więc po co to ciągniesz? Czasem jestem zły
Czasem smutny zazwyczaj zawiedziony
Słyszałem jak być dobrym i chyba źle to robię
Nawet jakbym stanął na rękach
Świat staje na głowie
I to szczęście jest jak banknot na sznurku
Alkohol, presja, głupota
Kończą mi się wymówki
Ciągle na coś czekam, bo statystyka mówi
Że coś mnie kiedyś spotka, nie wiem, co czuć
Czuję się jak BoJack
Czego bym nie powiedział będzie kliszą
Szukałem poklasku a chcę być sam
Na sam z ciszą
Żyję w złej wierze, o czym pisał Sartre
Myślałem, że z asem w rękawie
Nie potrzebuję innych kart
Czas mija, rozmywają się definicje
Więdnę wewnątrz, wszyscy myślą, że kwitnę
Świat ma nas w dupie, żądzi popyt-podaż
A ja jestem smutny jak BoJack Horseman
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Wszystko się odsuwa i nic nie ma końca
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Oprócz uwagi nic nie możesz mi zaoferować
Czuję się jak BoJack
Jeśli zrobiłem coś dobrze, to pora posprzątać
I czuję się jak BoJack, czuję się jak BoJack
Czuję się jak BoJack czuję się jak BoJack
Czuję się jak BoJack czuję się jak BoJack
Pliki, pliki, pliki
Od liczenia mam łzy w oczach
Nie czuję nic, czuję się jak BoJack
Istnieję codziennie, mówią
Że z każdym dniem jest łatwiej
To mam wierzyć w siebie? Czy
Mam wierzyć w prawdę?
Chcesz się z kimś połączyć to
Kiepski pomysł i bujam nogami
W biurze rzeczy zagubionych
Nic nie uszczęśliwia nas stale
Więc po co to ciągniesz? Czasem jestem zły
Czasem smutny zazwyczaj zawiedziony
Słyszałem jak być dobrym i chyba źle to robię
Nawet jakbym stanął na rękach
Świat staje na głowie
I to szczęście jest jak banknot na sznurku
Alkohol, presja, głupota
Kończą mi się wymówki
Ciągle na coś czekam, bo statystyka mówi
Że coś mnie kiedyś spotka, nie wiem, co czuć
Czuję się jak BoJack
Czego bym nie powiedział będzie kliszą
Szukałem poklasku a chcę być sam
Na sam z ciszą
Żyję w złej wierze, o czym pisał Sartre
Myślałem, że z asem w rękawie
Nie potrzebuję innych kart
Czas mija, rozmywają się definicje
Więdnę wewnątrz, wszyscy myślą, że kwitnę
Świat ma nas w dupie, żądzi popyt-podaż
A ja jestem smutny jak BoJack Horseman