Młody Pi - Kc przypadkowe tekst piosenki (lyrics)
[Młody Pi - Kc przypadkowe tekst piosenki lyrics]
Streamy grają w tle jak TV
Deadliny zaciskają się wokół szyi
Nie skleimy piątki, jesteśmy z innej gliny
Wszyscy grają głośniej od moich myśli
Streamy grają w tle jak TV
Deadliny zaciskają się wokół szyi
Nie skleimy piątki, jesteśmy z innej gliny
Wszyscy grają głośniej od moich myśli
Streamy grają w tle jak TV
Deadliny zaciskają się wokół szyi
Nie skleimy piątki, jesteśmy z innej gliny
Nie wyskoczę ci z lodówki chyba
Że wyjdę z szafy
Przeżyłem śmierć ego bo go nikt nie karmił
Wszyscy są braćmi na dobry czas jak Safdie
A dobry czas minal jakbym wrocil do narni
Nie ufam pamięci, znowu coś kurwa kręci
Powtarzam parę kłamstw żeby
Zatamować przeszłość
Nie przebieram w słowach bo przybieram postać
Nie siedziałem z nosem w książkach
Bo chciałem cię powąchać
Zbyt łagodny na oblania jak zamsz
Coś zgubiłem jak zawsz
Coś zgubiłem jak zawsz
Patrz na zegar za chwilę zabije
Patrz na zegar za chwilę mnie zabije
Jak się nie wstawię na siłę
Będę czuł się wstawiony na siłę
Jestem produktem środowiska które
Sie podzieliło
Ty sobie to wbij jak Tiger Woods
Jestem tak zimny że nie czuję stóp
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, nic oprócz ciała
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, oprócz ciała
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, nic oprócz ciała
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, oprócz ciała
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, nic oprócz ciała
Próbuję się ruszać we wszystkie strony na raz
Nie poznaję w sobie nic, oprócz ciała