Młody Dzban - DISS NA GMO tekst piosenki (lyrics)
[Młody Dzban - DISS NA GMO tekst piosenki lyrics]
Szczepy modyfikowanego żyta
Lepiej zapal ze mną
Domestosem modyfikowanego spliffa elo
Kiedy wjeżdżam walcem w to pole, to miażdżę
Zmodyfikowanym ścierem rucham ziemię zawsze
W tej grze o zdrowie
Zawsze stawiam na siebie, jebać cię
Suka pełna paradoksów
Zjada zmodyfikowane kolby
A wypluwa nasienie, nieładnie
Ja nie potrzebuję GMO
Żeby poczuć trochę chillu
Ty masz swoje E200
A ja mam swoje gięte na grillu
Od tego pedalskiego bio jedzenia
Dostaniesz raka odbytu
Patrz jak jem swojski chleb ze smalcem
I sklejam marchewe do rosoła
Prosto od rolników
Trochę się lubię nawet z glifosatem
A każdemu kto krytykuje nasz związek
Wjeżdża pytą w japę
Jebać twoją szklarniową sałatę
Jak chcesz sałatę z pola
Na którą szczają tchórzofretki
Temat nie dla miękkich nastolatek
Którym w głowie się jebie
Bo nie wiedzą co to jest niedostatek
Ty jesteś w szoku, bo przejąłem tobie sukę
Oraz teren na terenie polską marylkę posieję
Nie jestem plantatorem zmian
Kurwa mać człowieku człowieku
Ty kurwa jesteś DJem
Mój ciągnik to dla GMO, przewpierdol
Twoje crew
Jest jak rower bo ma dwa pedały no
I jedzie tylko gdy jest ciepło
(no ale w zimę też jeżdżą)
Przejmuję ten piaszczysty dancefloor joł