Młody Dzban - Jestem prostym człekiem tekst piosenki (lyrics)
[Młody Dzban - Jestem prostym człekiem tekst piosenki lyrics]
Ej Ej Ej co jest ej Ej Ej
Są ludzie z którymi zwykłem pijać piwko
Gdy czas mijał wolno lecz
Ich teraz mijam szybko
Moja wola życia jest jak hip-hop (martwa)
Trudno jej obrabiać dupę gdy
Stoisz vis-a-vis z nią
Kocha de i umie triki językiem
Dlatego mamy lepsze połączenie niż
Krzyki z Zaciszem
Dzielimy łup po równo gonimy
Płyty jak szpryce
Choć czuje się nieswojo w tym
Jak wiking w Afryce
To lekcja życia chłopaku jak menda pyta
Nie wiesz nic i nie tykaj opiatów
Myślę, kiedy siedzę w robocie
Do rana jak Kleks
Kto wymyślił więzienie winien mieć dożywocie
I bana na seks
Jestem prostym człowiekiem
Lubię piwko wypić, spalić trawkę jeśli klepiе
Lubię gdy swym jedynym zębem otwierasz brona
I kiеdy kręcisz dupą jak wściekły
Pies bez ogona mała ej
Równowaga skręt mi w tym pomaga
Lubią mój długi rym i tłusty styl
To jest chore człowieku skumaj to
Jak byłem mały to miałem marzenie
Robić dobre gówno nie robić gały na scenie
Toster jest do tostów a nie do wsadzania pały
Morda nie ma gadać o czym
Jeśli oczy nie widziały
Problemy narastają kiedy często robię burdel
Jak esencja życia na dwutygodniowej lufce
Nie wiesz czym jest hip-hop
Dzieciaku w drogiej bluzce
Jak nie goniłeś fetów z dzielni
No i craków w podstawówce
It's the hard knock life yo
Kiedy wypłaty wpadną to mam (Old steifold?)
Kiedy chłopaki zaczną to się
Kończy jak zwykle
Jebać psy, utratą kończyn w gonitwie
Jestem prostym człowiekiem
Lubię piwko wypić, spalić trawkę jeśli klepie
Lubię gdy swym jedynym zębem otwierasz brona
I kiedy kręcisz dupą jak wściekły
Pies bez ogona mała ej
Są ludzie z którymi zwykłem pijać piwko
Gdy czas mijał wolno lecz
Ich teraz mijam szybko
Moja wola życia jest jak hip-hop (martwa)
Trudno jej obrabiać dupę gdy
Stoisz vis-a-vis z nią
Kocha de i umie triki językiem
Dlatego mamy lepsze połączenie niż
Krzyki z Zaciszem
Dzielimy łup po równo gonimy
Płyty jak szpryce
Choć czuje się nieswojo w tym
Jak wiking w Afryce
To lekcja życia chłopaku jak menda pyta
Nie wiesz nic i nie tykaj opiatów
Myślę, kiedy siedzę w robocie
Do rana jak Kleks
Kto wymyślił więzienie winien mieć dożywocie
I bana na seks
Jestem prostym człowiekiem
Lubię piwko wypić, spalić trawkę jeśli klepiе
Lubię gdy swym jedynym zębem otwierasz brona
I kiеdy kręcisz dupą jak wściekły
Pies bez ogona mała ej
Równowaga skręt mi w tym pomaga
Lubią mój długi rym i tłusty styl
To jest chore człowieku skumaj to
Jak byłem mały to miałem marzenie
Robić dobre gówno nie robić gały na scenie
Toster jest do tostów a nie do wsadzania pały
Morda nie ma gadać o czym
Jeśli oczy nie widziały
Problemy narastają kiedy często robię burdel
Jak esencja życia na dwutygodniowej lufce
Nie wiesz czym jest hip-hop
Dzieciaku w drogiej bluzce
Jak nie goniłeś fetów z dzielni
No i craków w podstawówce
It's the hard knock life yo
Kiedy wypłaty wpadną to mam (Old steifold?)
Kiedy chłopaki zaczną to się
Kończy jak zwykle
Jebać psy, utratą kończyn w gonitwie
Jestem prostym człowiekiem
Lubię piwko wypić, spalić trawkę jeśli klepie
Lubię gdy swym jedynym zębem otwierasz brona
I kiedy kręcisz dupą jak wściekły
Pies bez ogona mała ej