Młody Dzban - Odpowiedzialność tekst piosenki (lyrics)

[Młody Dzban - Odpowiedzialność tekst piosenki lyrics]

Strasznie wczoraj zachlałem
Paliłem blanty do 5 rano
Film mi się urwał jak leżałem w rurze
Teraz mnie krzyż napierdala
Trochę się przespałem, ale
Musiałem wstać rano
Bo mam obowiązki mam dziecko
Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się
Ma dzieci, ale to nieprawda można
Tylko trzeba wstawać rano na
Tym polega odpowiedzialność

Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić
Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić

Wypiłem jedno piwko jutro wstaję o ósmej
Ale w głowie gra mi pierdol dziś to
Moje motto wypisane mam na twarzy
(Napijesz się, naćpasz
A wypadek i tak by się zdarzył)
Alkohol alarmuje swoją obecność


Jak pierdnięcie
Pójdę z nią na łąkę ona zatańczy
A ja będę spać pod dębem
Pójdę z nią tam pod rękę
Spotkać się z nią nawet kiedy ćpam mam chętkę
Niestety (strasznie wczoraj zachlałem)
Spaliłem jeden bacik
Jebie cały trawą jak policyjny magazyn
Nie wiem jak to zacząć
Bo skończyć nie dam rady
Topy lepią się do palców
Czorty gonią szczury tak jak gady
Zostawiają po sobie ślady jak quady
Nie dawać im pały mam nawyk tylko moja Lucy
Spotkałem moich ludzi, zjadłem jedną tabse
Nikt mnie nie dobudzi
Bo już na pewno nie zasnę

Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić
Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić

Wypiłem drugi browar
Plan na weekend alko, narko, szlugi, monar
Dzisiaj płonę tak jak konar
Noc się zaczęła, ja zacząłem od nowa
Wpisuje pin, lecz odmowa ziomek pożycz stówę
Wypływam z nurtu jak odnoga
Kiedy tworzyć lubię
Nosy psów tropiących mnie szukają
Kiedy sam nosy zgubię na utrzymaniu rodzina
Lecz już pół nocy w klubie se siedzę
Gdy ziomek po towar pojedzie
To zaczynam dorzucać i wierzyć
W latające talerze gdy się zjarałem
To one z Hiszpanem mnie myliły gdy wy mówią
(cholera ziemniaki się spaliły, przepraszam)
Noc jak ta jedna z wielu
Jak coś ci nie pasuje to
Wal się na cyce cwelu
Jaki dzbanek taki life style
Moje życie spite ryje
Twoje życie zbite bryle i tyle

Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić
Ciągle szukam szukam szukam co tu zrobić
Staram się być autorytetem dla Trini
I innych dzieciaków gdybym
Ja miał taki wzór osoby, kiedy byłem mały
To może bym się nauczył hodować
Zioło teraz jak któryś łepek
Chce się nauczyć, to może się spytać
A nie zmarnować 6 raz rośliny metodą prób
I błędów jeszcze mogę ich nauczyć jak
Się naprawia samochody, gra w hokeja
Tego ich nie nauczy taki stary jak Lahey

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować