Koza, Molehead - List na betonie tekst piosenki (lyrics)

[Koza, Molehead - List na betonie tekst piosenki lyrics]

To jest utwór dla wszystkich
Samotnych mężczyzn i kobiet
Nie pozostawajcie sami w domach
Wyjdźcie na słońce

Jaram to w Berlinie mordo no bo jestem trendy
W okół te kukiełki szczerzą się
Do mnie jak kermit
Ziomal umie backflip ja też umiem ale candy
Wciąż jestem zajęty nie umiem odebrać fona
Więcej koksu niż Daytona nie potrzebuję porad
Latam se z kamerą kręcę dokument jak Borat
Czeka mnie panteon nawet jak na antypodach
Nie ma już niczego czego byłoby mi szkoda
Jackie Chan sam sobie wymyślam triki
Głupio pyta mnie czy biorę narkotyki
Nie jеstem tym za co mnie
Masz ja jestеm nikim
To twarz za kłamstwa generuje duże
Jaram joint w tdi c'est la vie
Drogi drink w końcu to jest Telawi
Young Matiz ludzie wciąż pozują mi
Nie mam nic czego w każdej
Chwili nie mogę ci oddać
Twoja perspektywa już nie jest o mnie wygodna
Nie wiem jak się nazywam i
Jaki to dzień tygodnia
Nie umiem obiecywać nie umiem
Po sobie sprzątać
Choć każdy w okół mnie chce
Zniknąć po paru tygodniach
Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we dwoje
Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we

Już nie mam w sobie uczuć
Bo wszystkie dawno wyprałem
I jest mi tak niedobrze że
Robię o tym kawałek
Nie jestem cudotwórcą słowo nie
Staje się ciałem
Więc nie naprawię siebie bo
Się uderzyłem w palec
Wiem że oddałbym ci wszystko
Gdybym tylko umiał
Chciałbym żebyś miała ciarki kiedy
Robię pull up
Ty mnie nie znasz bo mam
Maski bo się łapię sznura
Szkoda że nie śpiewam tak jak
Ty bez auto tuna
Bo bym ci wyśpiewał
Wszystkie swoje wątpliwości
To co mnie zabija od wnętrzności aż po kości
Chciałbym iść z tobą na
Randkę bo mam zaległości
Szkoda że mnie nie znasz bo
Ja umarłem z miłości
Chciałbym ci zaimponować nie
Musieć się chować
Nie wstydzić się za moje głupie słowa
Musisz być gotowa bo nie mam talentu
Ale ciągle chcę próbować
I kiedyś będziesz moja
Chociaż jestem najgorszy jestem
Gorszy niż choroba
Ty i tak będziesz zdrowa nie
Wiem co mamy w głowach
Napiszę list z podróży no bo
Długa będzie droga hej
Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we dwoje
Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we

Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we dwoje
Piszę list do ciebie kredą po betonie
Za nim dojdzie pewnie wszystko w okół spłonie
Nic nie łączy tak jak wspólne paranoje
Pokochajmy ten okrutny świat we

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować