Moli - EM tekst piosenki (lyrics)
[Moli - EM tekst piosenki lyrics]
Klasa druga gim, ale teraz mówią na to ósma
Oh idę do kumpla, mówię, że piszę do szuflad
On mi pokazuje ludka
Który ten rap nawija i go puszcza
Mówię a chuj tam, podejdę, zapytam jak zacząć
Jakoś wtedy wyszedł "Relapse" Eminem'a
Chciałem kurwa być jak on, no i co on na to?
Że wpadnij do mnie po lekcjach
Mam mikrofon od Skype’a
Popkiller to skarpetka, no ale co tam
Zaciesz jak dzieciak
Pozdro Stefan (pozdro) , kiedyś to pójdzie
Czuję, że osiągnę sukces
Przerwało alko i dragi, no ale to później
Wtedy nie myślałem co jutro
Idziemy razem do technikum
W jego piwnicy to budujemy studio
Ale no, coś poszło nie tak (nie tak)
Piętnaście kilo to co najmniej kurwa
Co tam przeszło dzieciak (co najmniej)
Muzyka? Gdzie tam
Z rapu przeszli na dillkę, bo nudno
Dziś miał przyjść towar
Ale przełożyli to na jutro i to był cud ziom
Bo wpadli z narkotykowego sprawdzić studio
Marzenia prysły, bo rozjebali w chuj to
Oni znali nazwiska wszystkich tych dalszych
I tych bliskich, ale się nam fuksło, ej
Wtedy zacząłem dorastać
To znaczy jak w kiblu nie srasz, nie szczasz
Tylko idziesz smarkać, klaskać
Jajami o gardła, aplauz
Na uro dostaje tego majka i
Może wrócę do rapu no bo smak mam
Adam idziesz się nachlać? Tak ginie zajawa
Trzymam go w szafie cztery lata
Zamiast go wytrzeć z kurzu tą szmatą
To byłem jak szmata
Gdy z rana idąc do pracy to witał mnie tata
Mama przepraszam zobacz na brata
Praca, zaraz chata, żona no a ja tam?
Nic dobra uczę się mixu, pokażę, że można
(pokaże im)
Teraz Płock, Stodoła i Torwar, rozumiesz?
A pierwszy koncert grałem w barze, rozumiesz?
Dla starych typów no i babek, rozumiesz?
Nawet piwa tylko za frajer, rozumiesz?
I znalazłem zakurzone pudło gdzieś
Z mikrofonem mówię już za późno jest
Ale nagle patrzę w lustro widzę
Ten tatuaż "Lose yourself" (in the music)
Muszę być jak EM (EM, EM, EM)
Hehe okej, a teraz wróćmy do początku
Kupiłem starego majka do kompa
Za piętnaście złotych
I nagram to w starym, brudnym stylu
Na tym samym programie co w gimnazjum, joł
Ej rap z bloku, stań z boku i znajdź sposób
Cipki, wow, ty rób zdjęcie i złap fokus
Cziki bał i click clack
Czuj smak prochu, cziki, cziki
Slim Shady, nie gram popu
Bez łaski, typie ty to nie Barabasz
Rzuca słowa na wiatr, ja stawiam parawan
Chcesz iść za mną i założyć buty Adama?
To twoja ostatnia podróż, kurwa jak karawan
Wow i właśnie tak ja zaczynałem człowieku
Mikrofon od skype'a
Na nim skarpetka jako popkiller
I nie musisz wcale zaczynać
W profesjonalnym studiu
Tylko po prostu musisz zacząć