Neile, DJ Weedjet - Zawijam wrotki tekst piosenki (lyrics)
[Neile, DJ Weedjet - Zawijam wrotki tekst piosenki lyrics]
Trzeci raper fake czwarty raper
Wiem, że chcesz się pierdolić i nie
Ma w tym nic złego a to że wolisz chłopców
W sumie nic mi do tego
Ale homo raper nie będzie
Mnie uczył zasad gry
To środowisko jest chore zupełnie
Tak jak i ty nie panosz się tak na majku
On jest dla dużych chłopców
Wchodzisz między dużych kynych
Lepiej se odpuść rekiny takie jak ja pływają
W dużych zbiornikach
A do twojego zbiornika mogę jedynie nasikać
Co wniosłeś do tej gry? Ty nawet
Z niej nic nie wyniosłeś matematyczne zero
Gdzie jest kurwa twój postęp?
Pod mostem, ambicje na nie za duże
Może pod supermarketem odprowadza mój wózek
Pcham swój, jestem do tego stworzony
Raper z krwi i kości co spala mikrofony
Ty nie spal się ze wstydu
Nie poprzestawiam ci trybów
W sumie to życzę ci dobrze, ty mój skurwysynu
Jeden raper fake drugi raper fake
Trzeci raper fake czwarty raper gej
Co tu się dzieje?
Zwijam towar w bletkę i zawijam stąd wrotki
Bo jestem grubą rybą, a wokół same płotki
Wokół jak milioner śmieję się
Prowadzę zaprzęg, zawistne dziwki ciągną mnie
Mówią dawaj ten przekaz
Kyny wiem na co czekasz
Zaraz mi wszystko wyśpiewasz jak Edyta G
Nic nie zatrzyma mnie, do przodu prę
Poginam jak walec
Jestem rajdowym kierowcą na
Pieprzonym sygnale to dopiero początek
Mam zamiar dojść jeszcze dalej
Jestem tu po grubą forsę, nie mów
Że nie wiedziałeś hejterom środkowy palec i
Z autografem zdjęcie
Dokładam sobie na talerz słabą konkurencję
Zawsze byłem w tym dobry
Dalej nic się nie zmienia
Zrobię cię w chuja prędzej
Niż obkręci się ziemia
Łamię schemat, jaki schemat? Dla
Mnie go nie ma, kyny
Nigdy nie stałem w jednym szeregu obok rutyny
Ta suka mnie nie bawi
Ta suka mnie nie podnieca
Chcesz prawdziwej prawdy, czekaj
Dołożę do pieca