Nizioł - Akcja weryfikacja (feat. Popek) tekst piosenki (lyrics)
Popek [Paweł Mikołajuw] Legnica, Polska
[Nizioł - Akcja weryfikacja feat. Popek tekst piosenki lyrics]
Kim naprawdę jesteś, dowiemy się
Wszyscy charakterni, sami kozacy
Sercem na tacy zapewniają mnie
Pierwsze słowo to rozkmina całodobowo
O tym jak tu jest i o tym jak tu być mogło
Zdrowo dla tych pierwszych
Dla drugich nie koniecznie
Pierwsi ciągły postęp
Drudzy napady z progresem
Taka akcja, emigracja, weryfikacja
Jak ta nasza nacja, jaka prawda o Polakach
Jedni jasny cel, w bezustannym trudzie
By mieć więcej niż na chleb
By dorobić się bez złudzeń
Drudzy, oprócz ćpania, chlania wódy
Bez szerszych perspektyw
By wyrwać się z zamuły
Tutaj szybko wyjdzie, jaki z Ciebie mądrala
Kryska na Matyska przyjdzie, nie sielanka
Waka waka
Pomyśl, zanalizuj, w której grupie jesteś
Czy jesteś ambitny, czy masz inne podejście
Zadaj sobie pytanie, po co tu przyjechałeś
Czy na czymś Ci zależy
Czy na wszystko wyjebane
Wszyscy walą w chuja, takie czasy
Zero stylu, klasy, niech to strzeli chuj
Co kraj to obyczaj, kochani rodacy
Jebie się Wam w głowach po przyjeździe tu
Pierwszy nie znał języka
Ale miał fach w rękach problem się borykał
Ale wiedział dokąd zmierza
Drugi jak ten choć językiem władał biegle
Myślał, że przyjdzie
Od kopa znajdzie zajęcie
Pierwszy wiedział co miał zrobić
Musiał się podszkolić
Będzie język, są zlecenia, od kopa zarobi
Drugi myślał, że na wszystko se zasłużył
Nie pomyślał się zakręcić
Marne były tego skutki
Jak wielka przepaść dzieli tych dżentelmentów
Temat jak ta rzeka
Odmienności tych pacjentów
Sposób działania bierze się z myślenia
Nie na odwrót, to w istocie wiele zmienia
Pierwszy ma swą firmę, założył rodzinę
Ciągle się rozwija i wie co to wysiłek
Drugi, szkoda gadać, nie ma o czym rozmawiać
Parę lat ta sama praca
Status - najniższa płaca
Pic na wodę, wielki stek bzdur
Nie kłap mordą, bo wyjdzie z tego gnój
Czas pokaże, czy skoczysz za mną w bój
Czas pokaże, czy jesteś chłopak swój