Owal/Emcedwa, Kada - Fajna piosenka hip-hop tekst piosenki (lyrics)
[Owal/Emcedwa, Kada - Fajna piosenka hip-hop tekst piosenki lyrics]
To życie pędzi, chciałem żyć i pędzić
Tak było by inaczej bym dalej pędził
Dziś pokornie jak Asceci, epizod I I I
To epizod przeciw tekstom dla dzieci
Wiesz, to nie był błąd, ta gazeta już wyszła
Łapię dystans, bronię tytuł mistrza
Dzieciaki biją brawo kupując Bravo
Ty sprawdź te kawałki owinięte złą sławą
To jest problem i nie tylko jeden
Nie wiem czemu jara cię tylko refren
Wolisz słodkie melodie, czy mocne bębny
Wiesz, nie pójdę tędy, nie jestem trendy
To definicja rapu w moim kontekście
Rapnastyk do dzisiaj lata po mieście
Wśród hal i pomieszczeń z siłą i z sercem
Jestem tu, chcę tu być, wiem kim jestem
Słodki, fajny świat i słuchaj Bomfunk
Mała co to za garb
Schylaj się dalej to twój funk
To jak faux pas poczuj, dudni rap
Stopa, werbel, bas to co nas napędza od lat
Nie jestem słodki i nie jestem też fajny
Nie robię sobie zdjęć dla każdej fanki
Nie podpiszę się na skrawku kartki
Nie pójdę z tobą lodzia do
Klubu na czarne czwartki
Zacznij mnie szanować, słuchaj całej płyty
VIP'y znają całą, pizdy znają skity
Pomyśl, rapu słuchasz czy tylko klikasz
Na czatach, gdzie znika kultura języka
Ty, mam już dosyć tych waszych tekstów
Czy piosenka jest fajna i płyta fajna
Zrobię koszmar jak Krueger
Znajdę cię w klubie
Lubię ciąć nocą i dobry rap lubię
Proste, sorry, że to na sprzedaż
To dla tych co kumają co to za legal
Rap może kupisz, ale mnie nie kupisz
Spadaj do piaskownicy, do swoich kumpli
Słodki, fajny świat i słuchaj Bomfunk
Mała co to za garb
Schylaj się dalej to twój funk
To jak faux pas poczuj, dudni rap
Stopa, werbel, bas to co nas napędza od lat
To chyba wszystko, piszę by to nie znikło
Hip-hop w Polsce, czy to ma przyszłość?
Wolisz pisać dla grupy czy mieć groupies?
Wiesz, fanów nie kupisz, ja czuję ucisk
To chyba wirus, lecz antywirus milczał
Cisza gdy pytałem czy coś się zbliża
To prośba o lepsze jutro, jutro
O lepszy czas
Chciałbym to wyważyć, poznać was z twarzy
Tych co na serio i tych co kiepsko
To jest trudne jak zmienić przeszłość, zrozum
Dziś mam czelność na tyle
By odebrać wam berło
To fajna piosenka Hip-Hop to i koniec
Ty po niej wypłyniesz, inny po niej utonie
Działanie wirusa słabnie - nie
Ty nadal masz go w sobie
Ta płyta to pretekst
Słodki, fajny świat i słuchaj Bomfunk
Mała co to za garb
Schylaj się dalej to twój funk
To jak faux pas poczuj, dudni rap
Stopa, werbel, bas to co nas napędza od lat
Czasem nie jest słodko i
Czasem nie jest fajnie
Dzieciaki są na mój rap podatne
Nie sprzedam słów tylko dla forsy
Nie jestem, kurwa, biznesmenem
Nie zrozumiałeś ich, nie zrozumiesz mnie