Oxon - Nie wiem tekst piosenki (lyrics)
[Oxon - Nie wiem tekst piosenki lyrics]
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Gdzieś na granicy świadomości
W świecie niedomówień niewypowiedzianych słów
W świecie, gdzie mówią weź dorośnij
Uparci ciągle zaliczają mnie do twardych głów
W świecie
W którym niby wszystko spoko ale coś
Uwiera mnie jak kamyk w bucie
I coś złośliwie mówi nieraz mi
Że może jak ci inni tchórze
Wkrótce chciałbyś uciec marny fiucie
A ja się nigdzie nie wybieram
Przynajmniej teraz o tym tyle wiem
Mimo to serio chuj mnie strzela
Gdy to dociera do mnie ile wokół widzę ściem
Może przemówisz do rozsądku mi
Do rozkmin tego typu głowa nieco mała
Coś tu jest mocno nie w porządku
I jest powód, dla którego wątpię
Byś mnie tu do czegoś przekonała
Bo wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Nie do wytrzymania, co zrobić z niewiedzą
Kiedy nie ma doświadczenia powiedz
Skąd je brać
Nie do wytrzymania, kiedy wokół wszyscy
Lepiej wiedzą co jest pięć, w co chcesz grać
A we mnie walczy ekscytacja z przerażeniem
Zagadka się wyjaśnia
To przestaje mieć znaczenie
Zapytasz co mam w planach
Bym chciał pozwiedzać Ziemię
A najtrudniejsza walka to ta codzienna
Z cieniem czekam na jakiś konkret
Do czasu mimo wszystko ża-a-al
Zjawię się, czy może zwątpię
I znów odpłynę w siną dal, w siną dal
A może jedno z drugim jakoś złączę
Wątpię, by przez to reszta
Świata lepiej mnie poznała
Ale weź mnie nie oceniaj zbyt pochopnie
I nie doradzaj
Ciężko bym w tym prędko się odnalazł
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Gdzieś na granicy świadomości
W świecie niedomówień niewypowiedzianych słów
W świecie, gdzie mówią weź dorośnij
Uparci ciągle zaliczają mnie do twardych głów
W świecie
W którym niby wszystko spoko ale coś
Uwiera mnie jak kamyk w bucie
I coś złośliwie mówi nieraz mi
Że może jak ci inni tchórze
Wkrótce chciałbyś uciec marny fiucie
A ja się nigdzie nie wybieram
Przynajmniej teraz o tym tyle wiem
Mimo to serio chuj mnie strzela
Gdy to dociera do mnie ile wokół widzę ściem
Może przemówisz do rozsądku mi
Do rozkmin tego typu głowa nieco mała
Coś tu jest mocno nie w porządku
I jest powód, dla którego wątpię
Byś mnie tu do czegoś przekonała
Bo wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Nie do wytrzymania, co zrobić z niewiedzą
Kiedy nie ma doświadczenia powiedz
Skąd je brać
Nie do wytrzymania, kiedy wokół wszyscy
Lepiej wiedzą co jest pięć, w co chcesz grać
A we mnie walczy ekscytacja z przerażeniem
Zagadka się wyjaśnia
To przestaje mieć znaczenie
Zapytasz co mam w planach
Bym chciał pozwiedzać Ziemię
A najtrudniejsza walka to ta codzienna
Z cieniem czekam na jakiś konkret
Do czasu mimo wszystko ża-a-al
Zjawię się, czy może zwątpię
I znów odpłynę w siną dal, w siną dal
A może jedno z drugim jakoś złączę
Wątpię, by przez to reszta
Świata lepiej mnie poznała
Ale weź mnie nie oceniaj zbyt pochopnie
I nie doradzaj
Ciężko bym w tym prędko się odnalazł
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem, że takich słów jeszcze nie poznałaś
Wiem
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę
Znów czuję, że czegoś nie mam
I znowu nie wiem czego chcę