Oxon - Tylko dla nich tekst piosenki (lyrics)

[Oxon - Tylko dla nich tekst piosenki lyrics]

Dzięki, że jesteś ze mną do samego końca
W tym momencie kończy się ta część płyty
Która jest tylko dla Ciebie
Jest kilka osób, którym chcę podziękować
I teraz właśnie tylko dla nich:

Pochylam z pokorą głowę
Przesłuchuję całe CD dumnie
Rezultat pracy, pasji
Marzeń - masz ich wiele u mnie
Skąd tytuł płyty - bo sam wiem
Że czasem że jest trudniej
Żyć tu wiem że umrę, więc mówię
Póki nie legnę w trumnie
Że co by się nie działo
Znów otwieram oczy rano
Nie zdążyłem się odwdzięczyć
Zrobię to Tato i Mamo
Za wsparcie, choć go nie doceniam czasem
Nawet często lecz wiem że póki jesteście tu
Życia nie nazwę klęską


Dziękuję za rodzeństwo - Gabi
Miłosz rosną w oczach
I nie umiem im powiedzieć
Jak ich mocno kocham
Chcę być dla nich dumą i
Móc podać rękę zawsze
Czyli służyć wsparciem i podporą
W każdej chwili, by fajnie żyli
Babcia - chce pomóc jak może
Lecz gada znów gorzej się nam
Chcę to naprawić by mówić
Że dobrze Cie znam, z dumą!
Nie próbuję się domyślać ile przeszłaś
W imię siebie, w imię wnuków, w imię dziecka
Jestem idiotą
Zbyt tchórzliwą ciotą by się przyznać
Że dobrze chcesz - wiem
A twierdzę że dzieje mi się krzywda
Czego nie umiałem w życiu
Wam na płycie wyznam
Wam i każdemu, komu czuję winny się
Żeby się przyznać że to
Że Cię spotkałem sprawiło że
Track ten powstał że robię to co kocham
Więc po sobie ślad też zostaw
Nieudolnie chce uczucia w słowach zamknąć
To za mało lecz i tak chcę ofiarować Wam to

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy wers tylko dla nich jest

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy tylko dla nich ten wers

Znów jestem uczniem
Pamiętam pierwsze melanże na torach
Jest nas sześciu, jedna klasa, jedna miłość
Jedna szkoła każdy z nas jednak po latach
Paru swój plan ułożyć zdołał
Przemek, Michał, Piotrek
Stah i Marcin - to do was follow up
Miłosz - przyjaźń, która przetrwa czas
Wiecie ile godzin nam minęło na bece
Ile lat przecież
Mam brata Miłosza, wolę mówić że mam dwóch
Zbyt wielu tak lojalnych ludzi jak on
Za chuj nie znam tu
Za mało czasu, by za wszystko podziękować
Tyle tylko sensu schować mogę w słowach
No więc zobacz
Dziękuję Ali za naukę o sobie samym
Robię w głowie zmiany, ona dba o swoje plany
I to mnie cieszy i to jak
Znajduję zeszyt z wlepką Pryzmat
Gdzie są ci co to nagrali
Bo się nie chcą przyznać (Szczur)
Każdy poszedł w swoją stronę, ale dzięki temu
Znalazłem swoją formę
W innej bym się określić nie mógł

Wpada tam Kojot, wpada tam Bazi
Robimy rap i luźno nam gadka
Klei się, rap tak zjednoczył nas
A ta inspiracja buduje więź
Już wiele lat, nadal słowa w taktach
Każdy z nas wszak chce
Wrzesińska, Viktoria studio i ciągły chill
Bity dudnią, jest luźno
Ciągły zestaw dobrych chwil
Robiliśmy głupie rzeczy, ale Kojot sam to wie
Czas iść po marzenia bracie
Wejść z tym rapem zamknąć grę

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy wers tylko dla nich jest

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy tylko dla nich ten wers

Pamiętam Prądnik
Wakacje na 101 - piękny czas
I jestem pewien
Że w jakiś sposób wyrzeźbił nas
Magik- mało widzimy się
Lecz wciąż ogarniasz przyszłość
Jak Krystian w WWA
Jaram się że to tak wyszło
Traczu - szkoda że FlowMode
Nie siadło jak miało
Kraków jest ciężkim miastem
Chcę wciąż go zmieniać śmiało
Dzięki że pomagasz mi z muzyką dotrzeć tam
Gdzie słyszy mnie pierwszy raz ktoś
Kogo tu dobrze znam
Penx'a - synonim prawda, bo tak mnie tchnęło
Wierzę że już wkrótce usłyszysz
Ten rap w stereo
Wszystko uda się, operacja pójdzie gładko
Natalia wróci
Cała reszta pójdzie równie łatwo
Zygier - wiem
Że możesz czasem uznawać mnie za kretyna
Że się wożę i się spinasz
Że z gadaniem wciąż przeginam
Wiesz, że mam bekę często
Celem nie jest kpina
Udało Ci się z agencją i
Jest dla Ciebie finał
Filip - zawsze będziesz dla
Mnie diabłem wiem to
Od początku byłeś dla mnie jak jedyny mentor
Dzięki, że hamowałeś rzeczy, które planowałem
Dzięki temu sam dojrzałem -
Puszczam CD dopracowane
Ludzie ze sceny: Stami, Freak, Nor, Hakim

Nie sposób wymienić tych
Co robią tu dziś tracki
Widzimy się na melanżach, tryb nam
Się nie znudzi taki, nie

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy wers tylko dla nich jest

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy tylko dla nich ten wers

Mój głos leci za granicę
Pójdzie dalej jeszcze, wierzę
Szkoda, że nie wracasz ziom -
To do Małego w Manchesterze
Z Manchesteru na osiedle
Może jakoś to was zdziwi
Że też macie tu featuring
- pozdro Sowa, Kosabr, zibi!
I cała reszta
Z którą czasem lokalnie się mijam
Zostają te same twarze, a coś
(coś) właśnie przemija
Jak pierwszy Kemp i kolejne trzy
Widzę wielu ludzi, gdy pamięcią sięgnę
I pamiętam
Jak gram hymn w kilkutysięcznym gronie
Widzę jak poznaje Ciebie
Ale o tym na koniec wiesz
Wracam na lokal Wicher pyta
"z płytą co jest?" jadę do Homexa
Dzięki niemu wychodzi ten projekt
Na bitach tylko Marf i Nastyk
Bo już nie mam siły prosić się o bity
Nie ma że mnie będą znów martwiły
Wam dzięki za wiarę i zaangażowanie
Andrzej - co za refren
Od dawna znam na pamięć
Za okładkę Stan, Shorty - za
Za dobre słowo i promo
Przez Hipocentrum - Przemek
Sylwek - za ideę, Kris - za kamerę

Dla znajomych z KRK, z Wrocławia
Czy skądkolwiek dzięki wam i dla was daję
W głośnik czystą fonię
Płyta to już koniec, lecz zanim nastanie meta
Kończę wersami dla Pani
Co na nie najbardziej czeka

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy wers tylko dla nich jest

Ten numer z tej płyty jest tylko dla nich
Więc mówią przeze mnie, choć milczą sami
Masz własny świat, nie wiesz o nich nic
Mi są znani każdy jest inny
Każdy tylko dla nich ten wers

Otwieram oczy
Widzę jak przez sen uśmiechasz się błogo Aniu
Wiem, że uśmiech ten nie pozwoli
Na myśl o rozstaniu
Nie myślałem, że złożę taką deklarację
Jestem pewien Ciebie i siebie -
Wiem że mam rację
I gdy z pełnym przekonaniem mówię Ci
Że Cię kocham czuję, że czujesz to samo
Więc posłuchaj i mi w oczy popatrz
Niby wielki "plejer", często na wyrost
Wiesz to ściągam przed tobą maski
Skreślam przeszłość grubą kreską
Moja Petit Queen, wymarzona dama serca
Piękna, upragniona, nie do opisania w wersach
Chcę tak zamknąć płytę
Czuję że to dobry wybór
Żadnych więcej przygód nie zabierze
Nam niemądry wygłup
Widzisz chwile znakomite? Zamknij oczy słońce
Znałaś wcześniej całą płytę pozwól
Się zaskoczyć końcem
To co między nami wyszło to sny
I z dumą patrzę w przyszłość
Bo przyszłość to my
(Przyszłość niesie wiele niespodzianek
Stawimy im czoła razem)

Dzięki za wszystko i do usłyszenia!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować