Oyche Doniz - DONALD_TRAP tekst piosenki (lyrics)

[Oyche Doniz - DONALD_TRAP tekst piosenki lyrics]

Tu chodzi o szelest, szacunkiem nie płaci
Się braci nie zmienia, braci się traci

Nie wejdę w to gówno obiema nogami
Nie podpiszę pod tym obiema rękami
Ona już czeka na mnie w Miami
Nie miał jej nawet ten skurwiel Galliani, ej!
Ej!

To nie Slim Shady ani Gruby Dre
Tu pokorna suka dwa fiuty ssie
Nie mnie oddzielać ziarna od plew
Już dawno spowszedniał powszedni chleb
Na który se mówisz dopiero bep
Cykam se węgorza z prądem
Moją kotke raczę pstrągiem
Nie tylko sobie na to pozwolę
Bo u mnie nie tylko chęci są spore
Bo u mnie nie tylko chęci są spore

Plus w zasadzie to jedyne co widzę
Plus w zasadzie to jedyne czym żyje

Tu chodzi o szelest, szacunkiem nie płaci
Się braci nie zmienia, braci się traci

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować