Penx - Keanu Reeves tekst piosenki (lyrics)
[Penx - Keanu Reeves tekst piosenki lyrics]
Pokaż do miłości dystans
Potem tłumacz innym, że to przez to
Że pierdolisz islam
I że w ogóle wszystko fajnie
Między wami się układa
Gdy spytają prosto z mostu o
To jak na was zarabia
Świat zwariował już do reszty
Ja chciałbym tu znać przyczyny
Traktujecie kobiety jak kurwy
Kobiety was jak dziewczyny
Poka co ma do ukrycia jak już się zakocha
Albo ukryj to i pokaż jej klasę na pokaz
Dla mnie pojebani, zrozum
Że też nie chcę być obrońcą
Gardzę kobietami
Które świadomie się na to godzą
Miłość oślepia, wiem, trochę to niewdzięczne
Nie pierdol farmazonów
(widzę, że ma dobre serce)
Wiem, że macie w chuju 500+ program
Tracąc ten grunt co dnia nowa
Oferta banku wam mózg wciąga
Mamy kob znaczy maszynki do pieniędzy
Twój kapitał wzrośnie w
Ciągu dziewięciu miesięcy (rozumiesz)
Weź jej nalej wódy, ta, stopro, że ogarniesz
Na końcu więcej sosu, wzrośnie oprocentowanie
Trzymam się tematu, hehehe, zboczyłem troszkę
No zboczyłem troszkę
Społeczeństwo kurwa głupie takie
Nie skończyłem wnioskiem żadnym, a szanse
Że stulę japę są znikome
Nic na siłę mimo, że też lubię papier
Trudne raczej myśleć
Gdy oszukać chcesz naturę
Się powoli gubię czasem w świecie
W którym się znajduję
Mów mi Keanu Reeves, ty mów mi Keanu Reeves
Mówię światu wyjdź, nic nie może światu wyjść
Keanu Reeves, jestem jak Keanu Reeves
Wyjdziesz z nimi świat no to możesz zawrócić
Dziś wystarczy, że masz
Hajs, pierdolić jutro, nie zginiesz nigdy
Każdy zapomni o tym
To że wczoraj byłeś nikim (rozumiesz kurwo?)
Beka kurwa za takie podejście
Skurwysyny na was czeka trumna
Mój cel to żyć długo i umierać krótko
Mój gniew pozwala tworzyć mi teraz swój tron
Nie mogę być częścią świata
W której zrozum rozum
Został częścią świata i złudzeniem
Że idzie do przodu
Dziś kobiety nie chcą dzieci
Bo są jeszcze dziećmi
Typy chcą na nowo rodzić się
Chcą być piękniejsi to jest prestiż
Każdy żyje paląc sobie znicze
A dwie kreski dla ich typów
To melanż i nowe życie
Nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre
Tak jak nie ma tego złego
Co by nie wyszło na dobre
Popatrz się na księżyc, na świat
Nie chcę takiej fazy, jebać
A ja byłem, jestem, będę
Popatrz jakie czasy teraz
Nie mogę być częścią świata
Gdzie te śmiecie wszystkie (tfu)
Mówią Ci, że koszą hajs co dali im rodzice
Młode dziewczyny chciałyby urodzić
Młodych bogów in-vitro strzykawką po herze
Szukają dobrych lotów
Ludzie mówią czas to pieniądz
Gadki taniej oszczędź
Kupują modne zegarki znów za ostatnie grosze
Co w tych głowach mają ścierwa?
Mówiąc, że jak kobieta nie zdradza
To jest kurwa łatwowierna?
Honor, godność, inicjały HG to jest Klucz
Na wagę złota otwieram wrota, ty swoje rób
Nienawiść to jest powoli to, gdy jestem obok
Żyję na krawędzi i poza kontrolą
A jestem sobą, wciąż niewiele
Wiesz tak o mnie, boli joł skurwiele
Nie zapomnę kim są dla mnie sami swoi
Pomyliłem chyba, czym jest miłość
A czym sztuka walki
Bije się mocno w serce no
I ciągle szukam prawdy
Po drugiej stronie medalu chcę
Czuć zwycięstwo ciągle
Tylko czemu do wszystkiego jest mi
Się tak ciężko odnieść (czemu?)
Skromność to ponoć wada, choć masz niewiele
Kmioty dumni z siebie chodzą nie mając
Połowy tego co Ty
Mów mi Keanu Reeves, ty mów mi Keanu Reeves
Mówię światu wyjdź, nic nie może światu wyjść
Keanu Reeves, jestem jak Keanu Reeves
Wyjdziesz z nimi świat no to możesz zawrócić