Penx, Kukon - Mickey Mauser tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Penx, Kukon - Mickey Mauser tekst piosenki lyrics]

Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Po dać, poddać, poddać, pod dać
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Nie mogę się poddać nie mogę
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się poddać pod dać, poddać, poddać
Ja się stawiam ponad no bo nie mogę się pod
Pod dać

Yo, się odradzam, jedno słowo a jaka różnica
Taka typie tobie to odradzam żyć!
Bo na takich kurwa serio szkoda życia
W tym matrixie pierdolonym co
Drugi neo nazista i szkoda mi tylko natury
I że w ziemi muszą leżeć takie kurwy
Rzucam w wodę niezapominajki
Rzeka zmienia bieg
Ja nie puszczę im wiązanki bo mi szkoda słów
Tak się cofa od chujowych wspomnień
W sposób naturalny
Ja nie zapominam, ja pamiętam by zapomnieć
I nie zapominam by pamiętać
Kto zapomniał i pamiętał o mnie
Teraz każdy chce się tu przypomnieć
Się obracasz w naszych sferach
To nie Merry Christmas
Podwójna lipa coś jak dostać
Bonsai pod chonikę
Pytam Mikołaja o biografię wszystkich zer
Wjechało w twardej oprawie o
Obrotach niższych sfer
Mi z Torunia mówią, on ma dar-jo!
Ale to nie do mnie tak, domniеmanie
Do mnie nie
Się pytają kim on jеst i co on ma
Właśnie ma! Stawiam je po mnie
No i może przed nie
Życie przednie po nie idę
Chociaż czasem chodzę tyłem
A czy to kurwa takie fajne? Powiedz mi
Co jest ci? pierdoli mnie twoje zdanie
Bo tym samym
Ja zamieniam konflikt w domniemanie

Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Po dać, poddać, poddać, pod dać
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Nie mogę się poddać nie mogę
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się poddać pod dać, poddać, poddać
Ja się stawiam ponad no bo nie mogę się pod
Pod dać

Ciąży mi na bani spore gówno
Ale pozwolę sobie załatwić to jutro
Nic gorszego mi się dzisiaj nie przydarzy nie
Wrzucam hydro do melisy i narazie hej
Ataki paniki i policji
Staniki, hanysy i owijki
Wszystko naraz mnie przytula i uderza wiesz?
Niosę w gaciach towar od fryzjera geja
Każdy problem co mnie męczył nie oddycha
Wioze pomoc małolatom na ulicach
Wiem że boli kiedy przychodzi wezwanie
A wczoraj zmieniłeś życie i
Trudno mieć wyjebane
Zmieniamy konflikty w błahe sprawy
Nie mam OCHOTY dzisiaj jechać do WARSZAWY
Nie chcę sławy, mogę się na nią odlać
Chociaż nigdy nie wpadło do głowy poddać się

Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Po dać, poddać, poddać, pod dać
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się pod dać
Nie mogę się poddać nie mogę
Ja się stawiam ponad no bo
Nie mogę się poddać pod dać, poddać, poddać
Ja się stawiam ponad no bo nie mogę się pod
Pod dać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować