Pezet, Avi, EMAS - Amber Gold tekst piosenki (lyrics)

Pezet

Pezet [Paweł Kapliński] Warszawa, Polska

[Pezet, Avi, EMAS - Amber Gold tekst piosenki lyrics]

O mój Boże, ale dojebałem beat
This is Auer sound

Mówili mi, że do niczego nie dojdę
Bo nie jestem prymus (ej, ej)
I zrobiliby ze mnie niedojdę
Gdyby nie Ursynów (ej, ej, ej)
Już nie wychodzę pod blok
Underdog jest w drodze na top
Już na tym nie wychodzę na minus
Laski mówią o mnie gdy wychodzą na wino (ej)
Że Pezet jak wino
Moje życie jak scenariusz do filmu
Twoje to flop
Mówiłem ci kurwa, że jak odejdziesz
To zrobię to w rok ja i taki beat
Gdy na niego wejdę to jak naboje i Glock
Bo mam taki dryg, a tacy
Jak ty ciągle się boją, że to jest hip-hop
(oh) kto jest on board? Gdy idziemy pod prąd
Pachnie Tom Ford albo Polo Sport


Ona ma włosy blond
Ale kształty ma bardziej latino (heh, heh)
AMG a nie Bolt, kurwa to jest Concorde
Jadę jak M Power Beamo beat Auer jak primo
To jest klasyk jak stare kino
W tej dziedzinie, tak jak mi w rymach
Możesz zacząć mówić mu El Padrino (oh)
To jest nowe i teraz jest wszędzie
To nowe narzędzie jak Thunderbolt
Mówiłem ci, że nasz czas nadejdzie
Zrobimy tu przekręt jak Amber Gold
(ej, ej, ej)
Choć start nie był łatwy, spójrz na prawdę
To fakty tacy jak ty nie potrafili odmienić
Losu tutaj nawet przez przypadki (oh)
W Warszawie jak w matni, więc wysoko mierzymy
Nie pytaj dokąd dążymy
My - ostatni będą pierwszymi
Wtedy nie miałem nic
Nie miałem nic i byłem w tym sam
Dlatego nigdy nie zrozumiesz mnie ty
Z innych powodów płynęły nam łzy
To blizny i szwy, świat był zimny i zły
Chociaż też jesteś stąd
Twoją historię pisze inny font
Wtedy nie miałem nic
Nie miałem nic i byłem w tym sam
Dlatego nigdy nie zrozumiesz mnie ty
Z innych powodów płynęły nam łzy
To blizny i szwy, świat był zimny i zły
Chociaż też jesteś stąd
Twoją historię pisze inny font

Wszystko widziałem tu, nigdy Chrystusa
Dzwoni telefon, nie wpadam na bucha
Nie wpadam na kreskę
A jak to problem to wyślę pinezkę
W reklamówce sto koła
Ona wygląda jak z nowego Vogue'a
Nie załatwi mi tata
Więc jadę rozjebać jak na schodach Mata
Choć to inne pato
Pod fotelem ziomek trzyma baton
Zbudowałem château
Moi ludzie started from the bottom
I to jest kurwa real talk
A na mieście to powiesz że billboard
Jebać PiS i jebać ZOMO
Ktoś mnie woła znowu pod monopol (mordo)
Zero pół na farta i też tam byłem
Zanim pisał GlamRap
I to skala jak Amber Gold
Jak wpadam nagrywać to nie brudzę rąk
Mówię kodem jak alfabet Morse'a
Kiedyś jak Pezet opierdolę Torwar
A na ciele wydziaram wieniec
I to kurwa przykład, żeby mieć nadzieję
Wtedy nie miałem nic
Nie miałem nic i byłem w tym sam
Dlatego nigdy nie zrozumiesz mnie ty
Z innych powodów płynęły nam łzy
To blizny i szwy, świat był zimny i zły
Chociaż też jesteś stąd
Twoją historię pisze inny font
Wtedy nie miałem nic
Nie miałem nic i byłem w tym sam
Dlatego nigdy nie zrozumiesz mnie ty
Z innych powodów płynęły nam łzy
To blizny i szwy, świat był zimny i zły
Chociaż też jesteś stąd
Twoją historię pisze inny font

Trzy dychy na karku i milion na koncie
Nie noszę drogich zegarków i nie
Oceniam ludzi po wyglądzie (szmaty)
Gdzie nie spojrzę same ikony jak w cerkwi
Nie pierdol o wygrywaniu
No bo wygrywanie to mam we krwi
Zwykły chłopak z Raszyna
A połowa ludzi to zna mnie stąd
(zna mnie stąd) w końcu to jebło
Głośniej i mocniej niż Amber Gold
(Amber Gold)
Więcej stylu niż prenumerata Vogue'a
Moi ludzie znowu siedzą
Tyle że tym razem na wysokich stołkach
Interes się kręci, a czas leci (czas leci)
Choć nie są święci to śpią
Na sianie jak asceci
Całe życie w pogoni, innego nie znam
Ja nie składam broni i nie składam zeznań

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować