Pezet, Noon - Mantra (2002 Bonus Track) tekst piosenki (lyrics)

Pezet

Pezet [Paweł Kapliński] Warszawa, Polska

[Pezet, Noon - Mantra 2002 Bonus Track tekst piosenki lyrics]

Tu życie płynie, spójrz na ulice w dymie
Na dzieciaków, spójrz, jaki mieć atut
Bo to miasto słynie z braku słów
(Z tych dachów kurz)
Obrazów zbiór, te okna mówią wiele
To uliczny dogmat, po którym
(Wiatr w oczy wieje znów)
Szelest zabrał im nadzieje w
Walce z betonową dżunglą
Ktoś ich wytknął palcem
(Chęć mieli, podkręcili boombox)
To szczere gówno
Rap jak skalpel przeciął mój blok
Wiesz, co mówią? Że światła
Miasta wrzeszczą z ulgą (Ta, aha, yo)
(Wiesz, co mówią? Że światła
Miasta gdzieś stąd pójdą)

(To świat miasta świateł)
Człowiek zdobi szatę
To te drogi, place, te bloki, stacje


To te kombinacje
Te schody z klatek, chodniki, klomby, market
(Pomniki)
Ktoś zbombił ławkę, odbił, ktoś trąbi, patrzę
To znajome mordy za szkłem w Fiacie kumpli
To nasze hobby, choć coraz starsi
Zawsze młodzi bajka o nowych
Wrogich ziemiach jak Goblin dla Spidermana
Przed życiem trema
(Drogi do gwiazd, chwytają je rozsądni)
To nasza wena, to światła miast, nasz pomnik
To nasza wena, to światła miast, nasz pomnik

To nie Toy Story, tu żyjąc, wiesz
Bijąc się o sponsoring mylą mnie pozory
Cieszę się chwilą przyszłych historii
Bez reszty
Koloryt śmierci jeszcze mnie nie zmieścił
Życia kosztorys jest wielki
Komu pozwolisz jeść z ręki?
Podnieśmy w górę zaciśnięte pięści, wiwat!
(Światła miasta) błyszczą w szybach
W tych pięknych chwilach
Miejski wywiad wygasł
Świeci się miasta grymas
Tu jak lampa Aladyna
Pobudza nas jak amfa, klimat
(To nasza mantra, To światła miasta
Jak spacer po ruchomych piaskach)

Już (Już)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować