Piekielny - Pierwszy Stycznia tekst piosenki (lyrics)

[Piekielny - Pierwszy Stycznia tekst piosenki lyrics]

Znowu zaczął nowy rok się i już za chwilkę
One przestaną podjadać, a oni pójdą na siłkę
Z uśmiechem tylko na to patrzę, bo co mnie to
Ja tego dnia myślami jestem
Raczej stąd daleko
Jeden do lat, które kończyłbyś przed rokiem
Minął już czasu szmat, ale ja ciągle to robię
Jest we mnie wciąż ten
Strach do wspólnego wroga
I że w najważniejszej z walk to
Mnie też w końcu pokona
Nie wiem dzisiaj w którą stronę
I za czym mam iść
Nie wiem czy jestem tak dzielny jak ty
Tak twardy jak ty
Dla rodziny jesteś superbohaterem
Średnio radzę sobie z tym
Że patrzą przez pryzmat ciebie
Lista moich błędów, potknięć, czasem upadków
Jest tak długa jakbym, kurwa
Miał dzisiaj z 50 lat tu
Chodziłem w miejsca
Których nie odwiedzał nigdy nikt z nich
Więc nie wiem czy mi uwierzą
Że już chciałbym dobry dziś być

Znów są twoje urodziny (znowu dziś)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich
(nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny (taak)
Ale ja też chyba jestem martwy dziś
(tak wyszło)
Znów są twoje urodziny (pierwszy stycznia)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich
(nie pamiętam) przyjmij moje przeprosiny
Ale ja też chyba jestem martwy dziś

Dodaję jeden do lat
Które kończyłbyś przed rokiem
I chciałbym cofnąć czas
Kiedyś przecież było okej
Nade mną klub 27 krąży, chce bym dołączył
Modlę się by zdążył ktoś wybić mi to z głowy
Mam wrażenie
Że byś chciał bym sporo pozmieniał
Gdybyś tu był pewnie bałbyś się
Że wciąż mnie nie ma
Wyruszam w świat każdego dnia
Spacer to nauka ja staram się ukrywać
Że nie wiem czego szukam
Wiedziałbym o życiu więcej gdybyś
Mógł mnie ostrzec
To nie tak, że mam pretensje
Ale myślę ciągle
O tym jakby było dobrze czasem usiąść z ojcem
Polać wódki, zapić problem, usłyszeć
Że będzie okej
No będzie okej, bo wypruwam sobie żyły
I nie chcę wierzyć w klątwy, jakieś fatum
Nie wierzymy
Że jesteśmy przeklęci jak Beksińscy
To głupstwa nie na mojej zmianie
A ja nie oddam dowództwa

Znów są twoje urodziny (znowu dziś)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich
(nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny (taak)
Ale ja też chyba jestem martwy dziś
(tak wyszło)
Znów są twoje urodziny (pierwszy stycznia)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich
(nie pamiętam) przyjmij moje przeprosiny
Ale ja też chyba jestem martwy dziś

It's your birthday again
I don't remember so be angry on me
Please accept my apology then
But, I think I'm as dead as you are, daddy
It's your birthday again
I don't remember so be angry on me
Please accept my apology then
But, I think I'm as dead as you are, daddy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować