Piekielny - Rozgrzewka tekst piosenki (lyrics)
[Piekielny - Rozgrzewka tekst piosenki lyrics]
Wielu chce błyszczeć
Co drugi jest łakiem coś ty
I jeśli razi to brakiem umiejętności
Z flow i przekazem jesteś tu na bakier
Proś by o skille spełnił tu w końcu
Te twoje prośby ktoś
Won stąd ziom, odbij bo nie chcę za friko
Tu potrzebny dobry sort
Nie rap o rapie znikąd
Potrzebna chemia tu jak między mną a publiką
Twój rap to ściema w chuj
Jak nazywać to muzyką
Ja robię coś, poszedłem w tą stronę sam
Niewielu kumam, a mówią
Że jestem kimś Forrest Gump
I nawet jeśli dookoła spłonie świat
I wszyscy padli już na ziemię
Ja i tak stoję tam
Hejterom włosy już stoją dęba, taa
Gdy robię awans strzelając jak Demba Ba
Przez wersy czują już tą pięść na zębach
Ja nie potrafię tego przerwać brat
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To nie jest kiepski czas
Bo spełnię swój sen dopiero
Wciąż bez presji choćbym nazywał
Się Ben Aguero
Łak tu szuka na mnie haka, kartki wertuj
Patrząc na mnie czujesz mistrza
Jakbyś oglądał Liverpool
Podczas jednego koncertu grać
Przestać musiałem wiesz mój rap
Czasem nawet mi zapiera w piersiach dech
I czułem niesmak wiesz
Jakbym słuchał twoich rapów rzuć podwójnym
Przyspieszeń czego się boisz łaku?
Ja zapierdalam i rymy tu spalam i czuję
Że zaraz zapali się sala
I łaków wypalam, niejeden mądrala
Dostanie po łapach, bo za skórę zalazł mi
I koniec dobroci
Bo się rozochocił niejeden na bitach
I po się pytam skoro sam nie
Wiesz czym jest ta muzyka, stop, wypad
I coś tam o emocjach pieprzysz, precz
Moja rozgrzewka daje ich więcej
Niż twój najlepszy mecz
I beka z typów co na starcie fejmów chcą
Ja jestem nie do zastąpienia
Sir Alex Ferguson
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
Nowi wchodzą tu na scenę i od razu chcą flotę
Czasem pędząc za szybko tu
Kończysz jak Paul Walker
Dojdę do wszystkiego sam, kurwa
Bo nie chcę farta
Jak myślisz czemu stworzyłem tu Serca Miasta?
Znajdź moje miasto na mapie i
Daj nam kilka lat
Obiecuję, wydamy tu mnóstwo dobrych
Płyt na świat
Wszedłem w rap i dobrze tu tego cenę znam
Zdobędę wszystko, podpisano TMK
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
Co drugi jest łakiem coś ty
I jeśli razi to brakiem umiejętności
Z flow i przekazem jesteś tu na bakier
Proś by o skille spełnił tu w końcu
Te twoje prośby ktoś
Won stąd ziom, odbij bo nie chcę za friko
Tu potrzebny dobry sort
Nie rap o rapie znikąd
Potrzebna chemia tu jak między mną a publiką
Twój rap to ściema w chuj
Jak nazywać to muzyką
Ja robię coś, poszedłem w tą stronę sam
Niewielu kumam, a mówią
Że jestem kimś Forrest Gump
I nawet jeśli dookoła spłonie świat
I wszyscy padli już na ziemię
Ja i tak stoję tam
Hejterom włosy już stoją dęba, taa
Gdy robię awans strzelając jak Demba Ba
Przez wersy czują już tą pięść na zębach
Ja nie potrafię tego przerwać brat
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To nie jest kiepski czas
Bo spełnię swój sen dopiero
Wciąż bez presji choćbym nazywał
Się Ben Aguero
Łak tu szuka na mnie haka, kartki wertuj
Patrząc na mnie czujesz mistrza
Jakbyś oglądał Liverpool
Podczas jednego koncertu grać
Przestać musiałem wiesz mój rap
Czasem nawet mi zapiera w piersiach dech
I czułem niesmak wiesz
Jakbym słuchał twoich rapów rzuć podwójnym
Przyspieszeń czego się boisz łaku?
Ja zapierdalam i rymy tu spalam i czuję
Że zaraz zapali się sala
I łaków wypalam, niejeden mądrala
Dostanie po łapach, bo za skórę zalazł mi
I koniec dobroci
Bo się rozochocił niejeden na bitach
I po się pytam skoro sam nie
Wiesz czym jest ta muzyka, stop, wypad
I coś tam o emocjach pieprzysz, precz
Moja rozgrzewka daje ich więcej
Niż twój najlepszy mecz
I beka z typów co na starcie fejmów chcą
Ja jestem nie do zastąpienia
Sir Alex Ferguson
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
Nowi wchodzą tu na scenę i od razu chcą flotę
Czasem pędząc za szybko tu
Kończysz jak Paul Walker
Dojdę do wszystkiego sam, kurwa
Bo nie chcę farta
Jak myślisz czemu stworzyłem tu Serca Miasta?
Znajdź moje miasto na mapie i
Daj nam kilka lat
Obiecuję, wydamy tu mnóstwo dobrych
Płyt na świat
Wszedłem w rap i dobrze tu tego cenę znam
Zdobędę wszystko, podpisano TMK
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak
To rozgrzewka, tak wielu rozpieprzam
Jeśli twierdzisz, że zmieni mnie tutaj coś
Weź przestań gram od serca, to moc w wersach
I widzę tych słabych mc's, chcą też tak