Piekielny, Ula Szocik - Nie Jesteś Taki Sam tekst piosenki (lyrics)
[Piekielny, Ula Szocik - Nie Jesteś Taki Sam tekst piosenki lyrics]
Setki razy mówiłem jaką mam silną psychikę
Wiesz dam radę jestem twardym zawodnikiem
Słyszałeś nie raz i choć nie skłamałem was to
Jedno dziś wiem trochę zmienił mnie czas
Te setki tras nigdy pas, wmawiałem sobie
Nie ma nas ogień zgasł
Nie wiedziałem co robię
Powiedz czemu człowiek docenia
Dopiero gdy straci
A potem za swoją głupotę musi zapłacić
Ja już nie ten sam swoje mam za plecami
Idę nową drogą lecz chce iść tam razem z wami
Z ludźmi na których mogę tutaj liczyć zawsze
Którym wiem że mogę zawsze tak
Szczerze w oczy patrzeć
To nie czas nas zmienia to
To wszystko co się dzieje
Wiara w to że nasze
Życie będzie nowym bestseller'em
I ta pewność siebie która często nas gubi
Bo żaden z nas nigdzie
Nie doszedłby bez ludzi
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp
Nonsens jeśli myślisz że jesteś gwiazdą
Nonsens jeśli myślisz że kocha Cię miasto
Masz jasność ktoś na forum o tobie napisze
Coś miłego
Coś co przecież zawsze chciałeś usłyszeć
Wiesz po takim czasie wiem już co to prawda
I wiem ze nie zawsze trzeba ją ujawniać
Od dawna nie jeden z was chciałby to wiedzieć
Ale chcąc zmieniać świat trzeba
Zacząć od siebie
Nie ten sam ale mam dalej to samo serce
By wziąć, w głowie inaczej bo ciągle
Chce jeszcze więcej
Lecz pamiętam ile kiedyś dostałem w kredycie
Od ludzi którym zależy bym miał dobre życie
Dziś na tym bicie chciałbym tu widzieć
Chłopaków których coraz lepiej idzie
Bo widzę jak chcą a chęci są tak ważne
Liczę na nich wiem ze dadzą radę naprawdę
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp
Wiesz nie bez powodu tu wspomniałem o młodych
Boję się by nie przestraszyły
Ich te życia szkody
Te drogi na których często będzie leżał głaz
Boję się by na gorsze zmieni ich ten czas
Bo wiem jak to jest gdy problemów miliony
Gdy ludzi gubi pewność że są jak ikony
Czegoś czego sami do końca nie znają
Wciąż łudzą się że dla milionów fanów grają
Stoją w miejscu bez sensu
Widzą gdzieś progres
Myślą że to co robią jest dobre nonsens
Widząc ich cieszę się że
Choć czas mnie zmienił
Nie jestem jak oni pozostałem na ziemi
Twardo po niej stąpam z ziemi świat oglądam
A to co robię to
Często najzwyczajniej spontan
Więc kiedy czas chce cię zmienić człowiek
Pamiętaj o ludziach których masz przy sobie
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp
Wiesz dam radę jestem twardym zawodnikiem
Słyszałeś nie raz i choć nie skłamałem was to
Jedno dziś wiem trochę zmienił mnie czas
Te setki tras nigdy pas, wmawiałem sobie
Nie ma nas ogień zgasł
Nie wiedziałem co robię
Powiedz czemu człowiek docenia
Dopiero gdy straci
A potem za swoją głupotę musi zapłacić
Ja już nie ten sam swoje mam za plecami
Idę nową drogą lecz chce iść tam razem z wami
Z ludźmi na których mogę tutaj liczyć zawsze
Którym wiem że mogę zawsze tak
Szczerze w oczy patrzeć
To nie czas nas zmienia to
To wszystko co się dzieje
Wiara w to że nasze
Życie będzie nowym bestseller'em
I ta pewność siebie która często nas gubi
Bo żaden z nas nigdzie
Nie doszedłby bez ludzi
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp
Nonsens jeśli myślisz że jesteś gwiazdą
Nonsens jeśli myślisz że kocha Cię miasto
Masz jasność ktoś na forum o tobie napisze
Coś miłego
Coś co przecież zawsze chciałeś usłyszeć
Wiesz po takim czasie wiem już co to prawda
I wiem ze nie zawsze trzeba ją ujawniać
Od dawna nie jeden z was chciałby to wiedzieć
Ale chcąc zmieniać świat trzeba
Zacząć od siebie
Nie ten sam ale mam dalej to samo serce
By wziąć, w głowie inaczej bo ciągle
Chce jeszcze więcej
Lecz pamiętam ile kiedyś dostałem w kredycie
Od ludzi którym zależy bym miał dobre życie
Dziś na tym bicie chciałbym tu widzieć
Chłopaków których coraz lepiej idzie
Bo widzę jak chcą a chęci są tak ważne
Liczę na nich wiem ze dadzą radę naprawdę
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp
Wiesz nie bez powodu tu wspomniałem o młodych
Boję się by nie przestraszyły
Ich te życia szkody
Te drogi na których często będzie leżał głaz
Boję się by na gorsze zmieni ich ten czas
Bo wiem jak to jest gdy problemów miliony
Gdy ludzi gubi pewność że są jak ikony
Czegoś czego sami do końca nie znają
Wciąż łudzą się że dla milionów fanów grają
Stoją w miejscu bez sensu
Widzą gdzieś progres
Myślą że to co robią jest dobre nonsens
Widząc ich cieszę się że
Choć czas mnie zmienił
Nie jestem jak oni pozostałem na ziemi
Twardo po niej stąpam z ziemi świat oglądam
A to co robię to
Często najzwyczajniej spontan
Więc kiedy czas chce cię zmienić człowiek
Pamiętaj o ludziach których masz przy sobie
Nie jesteś taki sam parę rzeczy Cię zmieniło
Ale wszystko co ważne na
Wieki w tobie utkwiło
Wiesz komu dziękować i za co to proste
Bo nie tylko sobie zawdzięczasz ten postęp