Pikers - 998 tekst piosenki (lyrics)

PIKERS

[Pikers - 998 tekst piosenki lyrics]

Płonie blok, płonie blok, 998
Płonie blok, płonie blok, płonie
Płonie blok, płonie blok, 998
Płonie blok, płonie blok, płonie

Gruda na stole, wygląda jak tofu
Pachnie jak najgorsza dupa na bloku
Kodę na boku lejemy do soków
Kombinujemy by jeszcze coś poczuć
Parę tych shotów i stoimy zdala
Od twoich one-shotów, to dla moich kotów
Forsa robiona na boku, moje ziomy są na bloku
Trawa tak silna jak Goku
Przygotujcie się do lotu
Zabieramy parę osób, nie możesz oszukać losu
Biorę tą rap grę na sposób
Nie widzę żadnego z bossów
I widzę zero kłopotów, wpadam, palę trotyl
Tu na linii mamy głos, cud maliny palę to
Nadzieje rozwiane, a tobie
Się jeszcze wydaje, że dostaniesz coś


Mam taką banię, że oh
Suka sypie się jak proch
Twoja dupa mówi żebym z nią poszedł
Na bok i kocha mój blok, ej
Czemu nie wpadłeś na to
Powiedz mi ty dajesz w kable czy co
Nigdy nie przestałem, zapytaj się
Ziomów o sławę, miałem wysrane na to
Dwie nowe pary mam to, zielone palę
Mam go od zajebania i jeśli
To ty tego chciałeś
To dawaj, no chodź, biorę tę damę, bierz sos
Ej płonie blok, płonie blok, 998
Płonie blok, płonie blok, płonie
Płonie blok, płonie blok, 998
Płonie blok, płonie blok, płonie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować