Pikers - Boomin tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Boomin tekst piosenki lyrics]
Mama pytała mnie, czy jak
Łukasz wskoczy w ogień, to ja też
I pewnie bym to zrobił, wiesz
I mój ziom by to zrobił też
A teraz czas, by robić cash
I czuję się niepewnie przy pedałach jak wy
Spierdalasz z tej gry i spierdalasz na psy
Niefajnie jest, dzwoń na alarm
Obyś się postarał, obcykany mam styl
Stylówka jak Zoo Zoo, z ziomkami jak Zoo Zoo
Zbyt wielu intruzów, spierdalaj od tuzów
Nie masz luzu, nie mam mózgu
Palę za wiele chrustu
Jak dla mnie nie masz gustu
I sypiesz jak kuskus
Zrobimy parę stów tu, obczaję parę biustów
Piszą do mnie na Facebooku
A na ulicy bez słów znów
Na ulicy masz chuj w dupę
I nikt nie słucha oszustów
Chyba że do czasu i powiną twoich klusków
Twoja dupa wypada na balet i
Moja ekipa wyjebała ją
Nie rób oczu, wyjebali ją z domu, nara, joł
Widzę już po oczach - ta typiara to lodziara
Ziom kotek to lodziara
Niech na ryju se wydziara to
Ej, ej zróbmy parę PLNów
Ona klei się do nas jak klej
A ja nawet nie wiem czemu
Łukasz wskoczy w ogień, to ja też
I pewnie bym to zrobił, wiesz
I mój ziom by to zrobił też
A teraz czas, by robić cash
I czuję się niepewnie przy pedałach jak wy
Spierdalasz z tej gry i spierdalasz na psy
Niefajnie jest, dzwoń na alarm
Obyś się postarał, obcykany mam styl
Stylówka jak Zoo Zoo, z ziomkami jak Zoo Zoo
Zbyt wielu intruzów, spierdalaj od tuzów
Nie masz luzu, nie mam mózgu
Palę za wiele chrustu
Jak dla mnie nie masz gustu
I sypiesz jak kuskus
Zrobimy parę stów tu, obczaję parę biustów
Piszą do mnie na Facebooku
A na ulicy bez słów znów
Na ulicy masz chuj w dupę
I nikt nie słucha oszustów
Chyba że do czasu i powiną twoich klusków
Twoja dupa wypada na balet i
Moja ekipa wyjebała ją
Nie rób oczu, wyjebali ją z domu, nara, joł
Widzę już po oczach - ta typiara to lodziara
Ziom kotek to lodziara
Niech na ryju se wydziara to
Ej, ej zróbmy parę PLNów
Ona klei się do nas jak klej
A ja nawet nie wiem czemu